Na wczorajszej sesji byki pokazały, że nie są jeszcze na tyle silne, by utrzymać rynek w trendzie wzrostowym lub przynajmniej nie poddawać się bez walki. Po zniżce na środowej sesji główny indeks warszawskiej giełdy zatrzymał się dokładnie na linii średnioterminowego trendu wzrostowego. Jej pokonanie byłoby pierwszym sygnałem zmiany trendu. Na szczęście wczorajsza sesja przyniosła wzrost wartości WIG-u - indeks zyskał 2,1%. Niestety, zwyżce towarzyszył spadek wolumenu obrotów, co sugeruje, że ruch może mieć jedynie korekcyjny charakter. Jeżeli strona popytowa rzeczywiście ma przewagę na rynku, potwierdzeniem siły byków będzie pokonanie oporu wyznaczanego przez ostatni szczyt - 18 982 pkt. Obowiązujące wsparcie określa linia trendu wzrostowego - około 17 900 pkt. Jej przekroczenie będzie świadczyć o sile rynku niedźwiedzia. Niestety, w obecnej sytuacji wydaje mi się, że bardziej prawdopodobny jest pesymistyczny scenariusz, moim zdaniem nadszedł czas na głębszą korektę ostatnich dwóch miesięcy wzrostów.Neutralnie zachowuje się RSI, utrzymując się w obszarze równowagi. Ultimate znajduje się powyżej linii 50 pkt. Na wykresie MACD linia oscylatora dotknęła średniej - jej przecięcie będzie równoznaczne z sygnałem sprzedaży.

Piotr Żychliński

Parkiet Gazeta Giełdy