Impuls z Zachodu i dobre prognozy gospodarcze

W poniedziałek na giełdach w naszym regionie zanotowano silny popyt na akcje, do którego przyczyniły się optymistyczne doniesienia z zachodnich parkietów. Węgierski BUX wzrósł o 3,26%, czeski PX 50 o 1,48%, a rosyjski RTS o 3,63%.

BudapesztSilne zwyżki zagościły w poniedziałek na parkiecie budapeszteńskim. Wskaźnik BUX wzrósł aż o 3,26% i zamknął dzień na poziomie 8977,88 pkt., zbliżając się szybko do bariery 9000 pkt. Tłumaczono to tendencją zwyżkową na największych giełdach światowych oraz bardzo dobrymi perspektywami węgierskiej gospodarki. Na szczególną uwagę zasługiwał popyt na akcje potentata branży telekomunikacyjnej Matav oraz innych węgierskich spółek, zaliczanych do grupy blue chips. Inwestorzy chętnie też kupowali walory firm o mniejszej kapitalizacji, wśród których znalazły się producent glazury Zalakeramia i sieć hoteli Danubius. - Perspektywy naszego rynku są w tym momencie naprawdę bardzo dobre - podkreślił w rozmowie z Reutersem Zsolt Katona, makler z budapeszteńskiego oddziału ING Barings.PragaPodczas pierwszej w tym tygodniu sesji na praskiej giełdzie papierów wartościowych zdecydowanie przeważali kupujący akcje. Podobnie jak na innych parkietach w regionie, również tam za główny powód hossy uznano optymistyczne doniesienia z największych światowych rynków. W tych okolicznościach inwestorzy najchętniej kupowali walory spółek typu blue chip, a szczególnie tych mających najlepsze perspektywy wzrostu - tj. towarzystw telekomunikacyjnych SPT Telecom i Ceske Radiokomunikace. Zanotowano też silny popyt na walory koncernu budowlanego IPS pod wpływem publikacji optymistycznych danych dotyczących budownictwa w Czechach. Wskaźnik PX 50 podniósł się wczoraj o 1,48% i przekroczył ważną granicę 500 pkt., zamykając dzień na poziomie 506,8 pkt.MoskwaPo trzydniowej przerwie wczoraj wznowiono handel akcjami w Moskwie. Na rynku zanotowano silny popyt na akcje. - Tak naprawdę to właśnie dziś odbyła się pierwsza pełna sesja w 2000 r., więc inwestorzy dokonywali zakupów, nadal reagując na decyzję prezydenta Jelcyna o dymisji, którą podjął prawie dwa tygodnie temu - powiedział jeden z zachodnich maklerów handlujących w Moskwie. Podobnie twierdzą analitycy biura Troika Dialog. Dymisja Jelcyna powoduje, że maleje niebezpieczeństwo silnych zawirowań na scenie politycznej. "Rynek odżył" - czytamy w raporcie sporządzonym przez tych specjalistów. Wczorajszym zwyżkom sprzyjały też doniesienia o tendencji zwyżkowej na czołowych giełdach zachodnich, choć rynek rosyjski jest znacznie mniej uzależniony od wydarzeń na tych parkietach niż np. polski czy węgierski. RTS wzrósł o 3,63%, do 192,25 pkt.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI