Rynek kredytów hipotecznych
W najbliższych miesiącach można się spodziewać pierwszych emisji listów zastawnych. Na rynku działają dopiero dwa banki hipoteczne, oba planują emisje zamknięte. Na dodatek papierów tych wciąż nie mogą kupować firmy ubezpieczeniowe i fundusze emerytalne. Jednak gotowa jest już metodyka ratingu listów zastawnych.Środkowoeuropejskie Centrum Ratingu i Analiz (CERA) będzie przeprowadzać analizę kredytową listów zastawnych i banków hipotecznych. Składa się ona z trzech części. Analiza otoczenia dotyczy sytuacji makroekonomicznej, a jej granicą jest rating Polski. CERA ustaliła go na poziomie AA+, co oznacza, że polskie listy zastawne mogą otrzymać co najwyżej taką ocenę. Drugim elementem jest ocena rynku nieruchomości, gdzie za najważniejszą uznaje się nieuchronność występowania cyklicznych zmian. Analiza podmiotu dotyczy oceny pozycji konkurencyjnej banku, jego strategii i finansów. CERA zamierza uzależniać poziom ratingu od jakości portfela kredytowego i wielkości wsparcia nim listów.Trzecim etapem oceny będzie analiza samego instrumentu. Polegać ma na zbadaniu dostępu inwestorów do aktywów stanowiących zabezpieczenie w przypadku niewypłacalności banku, a także badaniu jakości kredytowej zabezpieczenia oraz kwoty wsparcia kredytowego - tzw. nadzabezpieczenia. Wysokość tego ostatniego będzie uzależniana od prawdopodobieństwa niespłacenia kredytu i szkodowości. Wreszcie CERA będzie wymagać od banków prognozy przepływów pieniężnych do terminu zapadalności ostatniej transzy wyemitowanych listów zastawnych.
P.S.