Wysoka rentowność obligacji i obawy przed podwyżką stóp
Podczas sesji wtorkowych na głównych giełdach inwestorzy masowo realizowali zyski. Powodem była perspektywa zaostrzenia polityki pieniężnej oraz wysoka rentowność amerykańskich obligacji. W efekcie spadły najważniejsze indeksy europejskie. Obniżył się też przed południem Dow Jones. Wzrósł natomiast Nasdaq.
Nowy JorkPo poniedziałkowej przerwie świątecznej początek sesji wtorkowej przyniósł spodziewany spadek Dow Jonesa. Głównym powodem troski inwestorów była wysoka rentowność amerykańskich obligacji skarbowych, zmniejszająca automatycznie atrakcyjność akcji. Niepokój wywołał też wzrost cen ropy naftowej i związane z nim niebezpieczeństwo nasilenia inflacji w USA. Czynniki te przeważyły nad pomyślnymi wynikami finansowymi, które właśnie opublikowały czołowe spółki. Były wśród nich Citigroup, PaineWebber oraz czołowy producent telefonów komórkowych Motorola.Pesymistycznej atmosfery nie były też w stanie poprawić wiadomości o kilku dużych fuzjach. Uczestnicy nie zareagowali na perspektywę połączenia brytyjskich firm farmaceutycznych Glaxo Wellcome i SmithKline Beecham ani amerykańskich przedsiębiorstw energetycznych El Paso Energy i Costal oraz spółek JDS Uniphase i E-TEK Dynamics.W tych warunkach Dow Jones obniżył się przed południem o ponad 84 pkt. (0,72%). Natomiast Nasdaq zyskał 0,86%.LondynNiepomyślne wieści z Wall Street utrwaliły spadek notowań na parkiecie londyńskim. FT-SE 100 stracił 164,9 pkt. (2,47%). Duży wpływ miała też zniżka cen akcji firm telekomunikacyjnych. Walory Vodafone AirTouch staniały ze względu na niebezpieczeństwo zacieśnienia więzów przez Mannesmanna i Vivendi. Posiadacze akcji brytyjsko-amerykańskiego giganta woleli w tej sytuacji zrealizować zyski. W ich ślady poszli inwestorzy mający w portfelach papiery British Telecom. Staniały też akcje łączących się firm farmaceutycznych Glaxo Wellcome i SmithKline Beecham. Ujemnie na nastroje wpływały obawy przed podwyżką stóp w USA oraz Wielkiej Brytanii, tych ostatnich ze względu na szybki wzrost produkcji przemysłowej.FrankfurtFrankfurcki DAX Xetra osiągnął przejściowo nowy, rekordowo wysoki poziom, by ostatecznie spaść o 186,78 pkt. (2,57%), po części wskutek doniesień z Nowego Jorku. Rozmowy z Vivendi były powodem wyprzedaży akcji Mannesmanna. Plany reorganizacji nie zapobiegły zniżce notowań firmy chemicznej Degussa-Huels, a duże szkody spowodowane przez zimowe huragany pobudziły spadek ceny akcji towarzystwa reasekuracyjnego Munich Re. Mimo początkowego wzrostu staniały walory producenta oprogramowania SAP.ParyżW Paryżu inwestorzy realizowali zyski, powodując zniżkę indeksu CAC-40 o 169,83 pkt. (2,91%). Podobnie jak gdzie indziej, przyczynił się do tego przedpołudniowy spadek Dow Jonesa. Uwagę zwracała ogólna realizacja zysków przez inwestorów. W rezultacie spadły notowania firm informatycznych Cap Gemini i STMicroelectronics, giganta elektronicznego Thomson-CSF, konglomeratu Vivendi oraz spółek l'Oreal i LVMH, tej ostatniej mimo pozytywnej rekomendacji udzielonej przez Goldman Sachs.TokioCharakterystyczną cechą sesji wtorkowej w Tokio była ostrożność, z jaką uczestnicy rynku podchodzili do operacji giełdowych. Niepokoiły ich wahania notowań na Wall Street oraz wzmocnienie jena, niekorzystne dla japońskich eksporterów. W tej sytuacji chętnie decydowano się na realizację zysków i w efekcie Nikkei 225 stracił 240,66 pkt. (1,24%). Wyższy kurs jena pobudził zwłaszcza spadek cen akcji firm Sony i Toyota, ale także innego eksportera samochodów - Hondy oraz spółek high-tech, takich jak Fujitsu, NEC i Kyocera. Po ostatnich wzrostach notowań straciły na wartości papiery przedsiębiorstw świadczących usługi magazynowe.Tymczasem perspektywa powiązań z partnerami zagranicznymi zachęciła inwestorów do kupowania walorów Dai Nippon Printing i producenta lekarstw SSP. Zdrożały też akcje Yahoo Japan.HongkongNa giełdzie w Hongkongu nastąpił spory wzrost notowań, mimo rezygnacji z zawierania transakcji przez licznych inwestorów. Hang Seng podniósł się o 214,64 pkt. (1,38%), głównie dzięki zainteresowaniu akcjami kilku czołowych spółek. Najchętniej kupowano walory China Telecom (Hong Kong), Hutchison Whampoa oraz Cheung Kong Holdings. Duży był też popyt na papiery firmy high-tech Pacific Century CyberWorks. Staniały natomiast akcje banku HSBC.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI