Polityka pieniężna i zjawiska lokalne decydują o cenach akcji
Czynniki lokalne pobudziły w czwartek zwyżkę notowań na giełdach frankfurckiej i paryskiej. Natomiast obawy przed wyższymi stopami spowodowały spadek cen akcji w Londynie. Dow Jones obniżył się przed południem, podczas gdy Nasdaq osiągnął nowy, rekordowo wysoki poziom.
Nowy JorkW środę Dow Jones obniżył się o 71,36 pkt. (0,62%). Natomiast S&P wzrósł o 0,06%, a Nasdaq o 0,5%, osiągając nowy rekord. Russell 2000 zyskał 1,28%. Początek sesji czwartkowej przyniósł odwrócenie spadku Dow Jonesa z poprzedniego dnia. Bodźcem stały się dobre wyniki finansowe kilku czołowych przedsiębiorstw informatycznych oraz internetowych. Opublikowały je IBM, Apple Computer, America Online i Advanced Micro Devices. Wiadomości te przyczyniły się do utrwalenia wzrostu indeksu Nasdaq, który przed południem podniósł się o dalsze 1,53%, osiągając nowy, rekordowo wysoki poziom. Natomiast wzrost Dow Jonesa został odwrócony i wskaźnik stracił w tym czasie ponad 16 pkt. (0,15%). Tymczasem Dow Jones Composite Internet Index wzrósł o 1,57%. Zdaniem ekspertów, uczestnicy rynku wkalkulowali już w notowania akcji spodziewaną podwyżkę stóp procentowych o 0,25 pkt. Można było jednak zauważyć coraz większy niepokój, że amerykański bank centralny podniesie oprocentowanie o 0,5 pkt.LondynW Londynie przez cały dzień trwał spadek notowań. FT-SE 100 zakończył sesję na poziomie o 96,7 pkt. (1,5%) niższym niż w środę, przede wszystkim wskutek obaw przed rychłym zaostrzeniem polityki pieniężnej przez banki centralne USA i Wielkiej Brytanii. Perspektywę taką uznano za bardzo prawdopodobną, zwłaszcza po opublikowaniu danych, które wykazały większy niż przewidywano wzrost cen fabrycznych w brytyjskim przemyśle. Najbardziej spadły notowania czołowych spółek - British Telecom, BP Amoco oraz banków HSBC, Standard Chartered i Barclays. Ogólnie pesymistyczne nastroje poprawiły w pewnym stopniu doniesienia o dobrych rezultatach amerykańskich firm high-tech oraz początkowym wzroście notowań na Wall Street.FrankfurtFrankfurcki DAX Xetra wzrósł o 21,62 pkt. (0,3%), przy czym głównym impulsem były pogłoski o rozmowach w sprawie przejęcia sieci supermarketów Metro przez amerykańskiego giganta Wal-Mart. Sukcesy w działalności internetowej sprzyjały akcjom Deutsche Telekom, a perspektywa podwyższenia oferty przez Vodafone walorom Mannesmanna. Środowa zwyżka Nasdaqa zachęciła inwestorów do kupowania papierów firm SAP i Siemens. Staniały natomiast akcje producentów samochodów.ParyżNa parkiecie paryskim powodzeniem cieszyły się akcje spółki informatycznej STMicroelectronics i firm branży medialnej Lagardere oraz Canal Plus. Pogłoski o możliwym przejęciu niemieckiego potentata Metro były impulsem do wzrostu notowań Casino, a wysokie ceny ropy zachęcały do kupowania akcji towarzystwa naftowego Total Fina. CAC-40 zyskał 60,28 pkt. (1,07%).TokioUczestnicy rynku tokijskiego byli wczoraj w lepszych nastrojach, głównie wskutek środowego rekordu nowojorskiego wskaźnika Nasdaq. Uwagę zwracał też powrót zainteresowania akcjami japońskich spółek high--tech po wyraźnym spadku ich notowań w ciągu kilku poprzednich sesji. Najchętniej kupowano papiery firm Sony i Kyocera, tej ostatniej dzięki pozytywnej rekomendacji udzielonej przez Warburg Dillon Read. Ponadto duży był popyt na walory Mitsubishi Motor, gdyż za atrakcyjną uznano ich cenę. Nikkei 225 zyskał 110,26 pkt. (0,58%). Tymczasem staniały akcje NTT ze względu na brak porozumienia między rządami Japonii i USA w sprawie ewentualnej obniżki opłat za dostęp do kontrolowanej przez tę firmę sieci telekomunikacyjnej. HongkongNa giełdzie w Hongkongu panowała dość nerwowa atmosfera w związku z niepewnością dotyczącą przyszłego kształtu polityki pieniężnej USA. Zdaniem maklerów i analityków, nastroje te utrzymają się do najbliższej decyzji Fed w sprawie stóp procentowych, która powinna zapaść 2 lutego. W tych okolicznościach Hang Seng stracił 60,03 pkt. (0,39%). Spadek ten byłby jzcze większy, gdyby nie popyt na akcje niektórych spółek, których ceny uznano za zaniżone. Były wśród nich Hutchison Whampoa, Johnson Electric Holdings oraz towarzystwa lotnicze Swire Pacific i Cathay Pacific. Staniały natomiast walory banku HSBC Holdings.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI