Bankowość online
Technologia jest główną siłą sprawczą zmian na świecie. Potwierdza się to również w przypadku internetu, dzięki któremu dynamicznie rozwija się nowy sposób prowadzenia działalności bankowej - online banking. Znacznie tańszy i bardziej efektywny powoli wypiera konserwatywny model świadczenia usług bankowych. Jednak klienci nie są całkiem zdecydowani, czy zaprzestać osobistych wizyt w bankach.
Krótka historia online bankingW latach siedemdziesiątych banki rozpoczęły telebanking, czyli łączenie za pośrednictwem telefonu klienta z rachunkiem w celu dokonywania transferów i przeglądu danych. Z nadejściem następnej dekady do zdalnego dostępu do danych wykorzystano modem wspomagany przez odpowiednie oprogramowanie. Pierwszymi bankami z technologią pc-banking były Citibank, Chase Manhattan, Chemical Bank, Manufacturers Hanover, z czego wynika, że innowacje techniczne, również w bankowości, koncentrują się w Stanach Zjednoczonych. Dalszy rozwój bankowości online to standaryzacja oprogramowania bankowego oraz rozbudowa programów do obsługi finansów o możliwość zdalnego łączenia z rachunkiem. Tutaj należy wymienić rozwiązania software'owe Intitut's Quicken, Microsoft Money, Managing Your Money czy MultiCash. Problem w rozpowszechnieniu tej usługi stanowiła konieczność zakupu oprogramowania oraz ograniczenie dostępu do rachunku jedynie przez komputer, na którym jest ono zainstalowane. Rozwiązanie nadeszło wraz z technologią internetową, gdzie popularne przeglądarki stron www są ogólnie dostępne. Obecnie online banking staje się wiodącą strategią rozwoju w branży bankowej.Banki w oczekiwaniu na inwazjęNa podstawie dotychczasowych doświadczń w telebankingu można sądzić, że zagrożenie banków ucieczką klientów do internetu jest mocno przesadzone. Klienci nadal chcą dokonywać lokat i zaciągać kredyty w tradycyjny sposób. Opóźnienie technologiczne tradycyjnych instytucji finansowych jest jednak znaczne. Przyczyny leżą głównie w zachowawczej postawie banków, którym sposób działania poprzez oddziały i bezpośredni kontakt z klientem wydawał się jedynym sposobem sprzedaży usług finansowych jeszcze kilka lat temu. Obecnie usługi finansowe tracą swą pozycję w segmencie usług wyspecjalizowanych, głównie za sprawą dostępności, i przesuwają się w stronę dóbr standardowych. W ubiegłym roku wiodący w usługach brokerskich bank inwestycyjny Merrill Lynch został zmuszony do budowy systemu online pod nazwą Merrill Lynch Direct. Innowator w dziedzinie bankowości detalicznej Citibank w 1998 roku dokonał fuzji z Travelers, potentatem ubezpieczeniowym, po to, by zwiększyć swe szanse na zdobycie wiodących technologii z Doliny Krzemowej. Europejskie banki detaliczne również realizują strategię jak najszybszego rozwoju w stronę online bankingu. Merita Nordbanken, fińsko-szwedzka grupa, posiada klientelę, która w ponad 25% używa kont online. Deutsche Bank we wrześniu ubiegłego roku włączył do działu bankowości detalicznej Bank 24 AG, spółkę zajmującą się wyłącznie bankowością internetową. Dresdner Bank kieruje swoje działania w stronę nieco przestarzałego technologicznie pc-bankingu, lecz rozwija także część internetową. Inne banki w Europie, takie jak AIB, Bank of Ireland, Argentaria czy Bankinter, oferują strony internetowe do przeprowadzania prostych transakcji. Bank w Dublinie planuje utworzenie za pomocą sieci jednego banku obsługującego konta w całej Europie. Barclays i inne duże banki posiadają strony internetowe głównie w celach marketingowych. Wyjątkiem jest Lloyds, który zdobył już bazę ok. 800 tys. klientów drogą internetową i zamierza wykorzystać ten kanał dystrybucji w nowo otwieranych oddziałach. Obecnie, według specjalistów, przed bankami stoi alternatywa czekania na bezpieczniejsze systemy lub korzystania z istniejących rozwiązań. Wybór będzie z pewnością trudny, z jednej strony ze względu na silny trend w kierunku bankowości elektronicznej, a z drugiej - na wysoki koszt wdrażania systemów komputerowych, które w dużycyjnych bankach jest poza tym długotrwałe.Banki internetowe w natarciuDo niewątpliwych zwycięzców w ofertach kredytowych należy firma E-Loan, która jest wiodącym bankiem internetowym. W czerwcu tego roku w efekcie publicznej emisji akcji uzyskała 49 mln USD na rozwój. Współzałożyciel banku Chris Larsen twierdzi, że dzięki bezpośredniemu pozyskiwaniu środków z rynku kapitałowego, bank potrafi na samym wstępie obniżyć koszt kredytu o trzy czwarte punktu procentowego. Innym przykładem jest Net.B@nk, którego koszty operacyjne są o około 50% niższe niż porównywalnego tradycyjnego banku. Kolejnym przykładem znacznej redukcji kosztów jest Entrium AG w Niemczech. Bank został założony w 1990 roku, a obecnie jest jednym z większych banków bezpośrednich (direct bank) w Europie. W sierpniu tego roku miał w zarządzaniu 10 mld DEM i obsługiwał 755 tys. klientów (z czego 80 tys. za pośrednictwem internetu). Wzrost, jaki zanotował w 3 kwartałach ubiegłego roku w porównaniu z tym samym okresem w 1998 r., jest imponujący (suma bilansowa wzrosła o 38% do 9 406 mln DEM; taki sam wzrost dotyczy aktywów oddanych w zarządzanie, które wyniosły 10 607 mln DEM). Rekordowy jest również wzrost wyniku odsetkowego - o 39%, do 109 mln DEM. Bank dostrzega źródło swych sukcesów w nieproporcjonalnie małym wzroście kosztów do zysku. Nakłady we wspomnianym okresie na działalność bieżącą wzrosły tylko o 25%, do 98 mln DEM. Bank kładzie główny nacisk na efektywność. Dla przykładu, na jednego zatrudnionego ma ok. 2 tys. klientów, czyli tyle, ile posiada jeden oddział większego banku detalicznego w Niemczech (średnio 1,6 tys. osób na jeden oddział). Koszty transakcyjne przy zakładaniu internetowego konta wynoszą tylko 20% ceny tej samej usługi świadczonej przez telefon. W Stanach Zjednoczonych klientów banków korzystających z internetu jest dużo więcej. Już w 1998 roku każdy z pięciu największych banków online miał ponad 250 tys. klientów internetowych. Od 1996 r. datuje się bardziej dynamiczny rozwój bankowości online, ponieważ osiągnęła ona penetrację rynku gospodarstw domowych na poziomie 1%. Z szacunków wynika, że rok 2000 powinien zamknąć się liczbą ok. 17,5 mln klientów internetowych. Obecnie prym wiedzie Bank America z 1,2 mln klientów. Hitem rynku amerykańskiego okazała się sprzedaż kart kredytowych, które zakupiło online 30% internautów zainteresowanych tym produktem.W Japonii osłabione banki są łakomym kąskiem dla internetowych przedsiębiorców. Wiodąca firma internetowa w regionie, Softbank Corporation, w porozumieniu z Orix Corp.i Tokio Marine&Fire Insurance zgłosiła chęć przejęcia banku kredytowego Nippon Credit Bank. Wśród kandydatów do przejęcia banku można znaleźć również czwarty co do wielkości amerykański bank inwestycyjny Lehman Brothers Inc. oraz francuski Paribas SA. Komisja powołana przez rząd planuje wyłonienie zwycięzcy w styczniu br. Innym przedsięwzięciem są próby największego japońskiego detalisty - Ito-Yokado Co. (kontroluje on sieć sklepów Seven-Eleven) zdobycia licencji na prowadzenie usług bilansujących konta (clearing and settlement services). Wniosek złożony do agencji nadzoru finansowego (Financial Supervisory Agency) czeka na decyzję, od której zależy, czy firma będzie pierwszym niefinansowym poDEMiotem świadczącym usługi bankowe w Japonii. Sony Corporation również ubiega się o licencję bankową. Wspomniany Lehman Brothers jest już obecny na rynku japońskim poprzez fuzję z Bank of Tokyo-Mitsubishi, który planuje otwarcie centrum produktów finansowych w 2002 roku. Zlokalizowane w Tokio centrum pod nazwą Financial Amusement Square ma oferować pełen zakres usług finansowych, w tym m.in. powiernictwo papierów wartościowych oraz usługi bankowe i ubezpieczeniowe.
Technologia w online bankingl IVR (Interactive Voice Response) - zamiana kompilacyjna plików tekstowych w tekst mówiony; sprzężone z tonowym aparatem telefonicznym służy do składania zleceń, czasami połączone również z wideofoneml ITV - interaktywne telewizory, techngia WebTV z dostępem do internetul Pomieszczenia dostępne 24h na dobę, w których zanjduje się: komputer, ekran dotykowy, czytnik kart magnetycznych (np. "kioski" banku Barclays)l Call Center - scentralizowana obsługa telefonicznych zleceńl FAQ (Frequently Asked Questions)- usługa dostępna w internecie umożliwiająca uzyskanie informacji od właścicieli stron onlinel WAP (Wireless Application Protocol) - protokół przesyłania danych z telefonów komórkowych i do nich, możliwość dokonywania przelewów, sprawdzania stanu konta
Usługi dostępne w online banking:l Otwarcie nowego rachunku, jego blokada lub likwidacjal Złożenie podania o udzielenie pożyczki, gwarancjil Złożenie podania o karty kredytowe, kredyt hipotecznyl Sprawdzanie salda, wgląd w historię rachunkul Składanie zleceń w biurach maklerskichl Fundusze lokacyjne (powiernicze)l Usługi brokerskiel Zarządzanie aktywami