Zachodni NFI

Obecnie akcje Zachodniego NFI znajdują się w fazie akumulacji. Kurs spółki porusza się w średnioterminowym trendzie bocznym w przedziale 4 - 4,93 zł. Podobnie jak na innych wykresach funduszy, parę tygodni temu przecięta została linia krótkoterminowego trendu wzrostowego. Spowodowało to spadki ceny akcji Zachodniego NFI do poziomu 4,14 zł. Koniunktura na akcjach tego NFI może ulec zdecydowanej poprawie, jeżeli w najbliższym czasie wzrosty doprowadzą do przełamania silnej bariery podażowej znajdującej się na wysokości 4,93 zł. Wybicie się wykresu z trendu bocznego powinno zaowocować zwyżką ceny przynajmniej do wysokości 5,9 zł. Na poziomie 5,2 zł znajduje się leżąca horyzontalnie linia oporu związana z dołkiem z kwietnia z zeszłego roku. Z kolei tuż nad wykresem przebiega linia trendu spadkowego łącząca szczyty z września 1997 r., 1 marca i 2 września 1999 roku. Na początku stycznia linia ta była negatywnie testowana. Kurs dwukrotnie wydostawał się ponad nią, po czym po dwóch sesjach powracał do długoterminowego trendu spadkowego. Zdecydowane wybicie się ceny Zachodniego NFI ponad tę barierę można będzie uznać za sygnał kupna. Obecnie spadek notowań funduszu poniżej 4 zł jest bardzo prawdopodobny. Nie należy jednak odrzucać możliwości dalszej zwyżki kursu. Stochastic Slow wygenerował sygnał kupna, wydostając się ze strefy wyprzedania. Krótkoterminowy sygnał do zajęcia pozycji dał także Ultimate Oscillator, który przebił linię równowagi. Sytuacja wygląda optymistycznie na oscylatorze CCI, który w czwartek wybił się ponad swoją średnią. Wskaźnik średnich wykładniczych zmienił kierunek ruchu na wzrostowy i dąży do przełamania linii sygnalnej. Jeśli do tego dojdzie, wpłynie to zdecydowanie na umocnienie się pozycji byków. Duże znaczenie będzie miało przełamanie poziomu równowagi, które powinno zaowocować wzrostami w średnim terminie. Układ średnich arytmetycznych nadal jest charakterystyczny dla bessy. W piątek cena Zachodniego NFI znalazła się ponad średnimi z 15 i 45 sesji. Do tej pory nie pokonana została jeszcze średnia liczona ze stu sesji. Jednak wiele wskazuje na to, że dojdzie do tego na początku przyszłego tygodnia.

Artur Gołębiewski