W piątek rynek przełamał wyjątkowo silną barierę podażową, usytuowaną na poziomie szczytu z marca 1994 roku. Nie powinien więc dziwić wczorajszy spadek indeksu WIG do linii wsparcia. Równocześnie wraz ze zniżką cen akcji nastąpiło obniżenie się poziomu wolumenu, co rzeczywiście wskazuje na falę korekcyjną. Rynek od ponad trzech miesięcy znajduje się w silnym trendzie wzrostowym. Dopiero przełamanie linii tegoż trendu może spowodować zmianę tendencji wzrostowej na spadkową. Obecnie linia ta przebiega na wysokości 19 800 pkt. Przed indeksem nie występują żadne poziomy oporu, więc w średnim terminie można spodziewać się kontynuacji wzrostów. Układ średnich arytmetycznych jest typowy dla silnego rynku byka. Wzrastająca średnia liczona z piętnastu sesji stanowi potencjalne wsparcie na wysokości 19 940 pkt. Oscylator MACD, który znajduje się stosunkowo wysoko ponad linią równowagi, wygenerował sygnał kupna, przecinając swoją średnią w górę. Z kolei wskaźnik RSI dał sygnał sprzedaży, wydostając się ze strefy wykupienia. Ultimate i ROC poruszają się ponad równowagą, ale nadal pozostawiają jeszcze sporo miejsca dla zwyżki WIG-u. O silnym wykupieniu informuje CCI, który porusza się ponad poziomem 100 pkt.

Artur Gołębiewski

PARKIET GAZETA GIEŁDY