Trwa bankowa i telekomunikacyjna hossa w Pradze

Pobicie przez węgierski indeks BUX granicy 10 000 pkt. było wydarzeniem czwartkowych sesji na giełdach w naszym regionie. Również praski PX 50, dzięki popytowi na banki i spółki telekomunikacyjne, pobił ważną barierę 600 pkt. Spadł moskiewski RTS.

BudapesztCzwartek był historycznym dniem na budapeszteńskiej giełdzie papierów wartościowych. Po raz pierwszy tamtejszy wskaźnik BUX zamknął się powyżej magicznej granicy 10 000 pkt. Zyskał on 2,03% i na koniec dnia wyniósł 10 162,44 pkt. Tym razem inwestorzy na Węgrzech nie zareagowali na środowe spadki Dow Jonesa i skupili się przede wszystkim na dobrych wynikach za 1999 r. publikowanych przez lokalne firmy. Wczoraj kupowali przede wszystkim spółki z branży chemicznej - TVK i BorsodChem. Druga z nich poinformowała, że w IV kw. 1999 r. jej zysk podniósł się o 39%. Dużym zainteresowaniem cieszyły się też walory giełdowych potentatów - Matavu i koncernu petrochemicznego MOL.PragaPo jednodniowej przerwie, w czwartek na praskiej giełdzie powrócił popyt na akcje banków. Efektem tego był wzrost wskaźnika PX 50 o 1,87%, który w ten sposób po raz pierwszy od marca 1997 r. zamknął się powyżej 600 pkt., notując na koniec dnia 605,1 pkt. Sesja miała odwrotny przebieg niż w środę. Najpierw pozbywano się walorów instytucji finansowych, reagując m.in. na odsunięcie przez rząd w środę terminu decyzji w sprawie pomocy finansowej dla Komercni Banka. - Osobiście spodziewałem się, że w związku z decyzją rządu nadal będzie trwać korekta, jeśli chodzi o akcje banków - powiedział Reutersowi Michal Semotan z J&T Securities. Tymczasem w drugiej połowie sesji pojawiły się zlecenia kupna zarówno walorów Komercni, jak i Ceska Sporitelna. Ostatecznie kurs pierwszej z tych spółek wzrósł o 5,8%, a drugiej o 2,7%. Rekordowe ceny w historii osiągnęły też wczoraj akcje spółek telekomunikacyjnych - Cesky Telecom i Ceske Radiokomunikace.MoskwaW czwartek na rynku moskiewskim zdecydowanie przeważały spadki cen akcji. Indeks RTS obniżył się o 2,03% i zakończył dzień na poziomie 189,33 pkt. - Spadek notowań w dużym stopniu wywołała przecena ADR-ów rosyjskich spółek w Nowym Jorku w trakcie sesji środowej - powiedział Reutersowi Eric Kraus, główny strateg w moskiewskim biurze NIKoil. Jednocześnie dodał, że fundamenty rynkowe wyglądają dobrze, wskazując na ceny ropy naftowej oraz metali, kurs rubla oraz rosyjskie rezerwy dewizowe. Negatywne wieści z Nowego Jorku przeważyły nawet nad oczekiwaniem na pozytywne wyniki negocjacji Rosji z Klubem Londyńskim w sprawie zadłużenia odziedziczonego po ZSRR.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI