Tydzień na rynku kontraktów terminowych
Mijający tydzień upłynął pod znakiem ogromnych wahań kursów kontraktów terminowych na WIG20. Na sesji środowej różnica między kursem maksymalnym a minimalnym wyniosła 205 pkt. i była najwyższa w historii. Inwestor grający w czasie tych notowań zgodnie z trendem mógł zarobić ponad 70%. Na zamknięcie tygodnia indeks WIG20 Futures osiągnął poziom 2125 pkt. i był niższy niż w poprzedni piątek o 3%.
WIG20 FuturesWskaźniki mierzące zakres wahań kursów osiągają najwyższe poziomy w historii, a na jednej sesji dochodzi często do kilku zmian trendu. Taka sytuacja stwarza okazję do dużych zysków dla inwestorów otwierających i zamykających pozycję na jednej sesji. O tym, że takich graczy jest dość dużo świadczy bardzo wysoki poziom obrotów przy dość stabilnej liczbie otwartych pozycji. Z analizy technicznej wynika, że dość wyraźną przewagę w krótkim terminie uzyskały niedźwiedzie. Wydaje się, że spadek przynajmniej do poziomu 2100 pkt., gdzie przebiega linia trendu wzrostowego, wydaje się być nieunikniony. W przypadku realizacji tego scenariusza, uzasadnione wydaje się otwieranie krótkich pozycji w momencie, kiedy wykres kontraktów znajdzie się w pobliżu wsparcia.USD Futures (WGT)Na ostatnich sesjach presja ze strony niedźwiedzi nieco osłabła. Ukształtowane w czwartek i piątek dwie świece o niedużych korpusach sugerują równowagę sił pomiędzy popytem a podażą. Także fakt, że została przełamana spadkowa linia trendu poprowadzona przez lutowe szczyty, sugeruje przynajmniej korektę lub nawet zakończenie korzystnej dla złotego tendencji. Zamknięcie sesji piątkowej wypadło na 4,151 zł, a dokładnie na tym poziomie znajduje się połowa dużej białej świecy z zeszłego tygodnia. Pomimo kilku przesłanek świadczących o możliwości zmiany trendu, na otwieranie długich pozycji jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie. Najbliższy poziom oporu można wyznaczyć na wysokości 4,267 zł, gdzie na początku miesiąca ukształtował się lokalny szczyt.
TOMASZ JÓŹWIK