Mała inflacja w USA nie zmniejsza obaw przed wyższymi stopami

Pomimo danych, które potwierdziły niski poziom inflacji w USA, inwestorzy obawiają się zaostrzenia polityki pieniężnej, zwłaszcza po czwartkowym wystąpieniu Alana Greenspana. Nastroje te sprzyjały w piątek spadkowi głównych indeksów po obu stronach Atlantyku.

Nowy JorkW czwartek Dow Jones spadł o 46,84 pkt. (0,44%). O 0,23% obniżył się również S&P 500. Natomiast wyraźnie, o 2,74%, wzrósł Nasdaq, osiągając nowy, rekordowo wysoki poziom. Russell 2000 zyskał 1,95%.Początek sesji piątkowej przyniósł dalszą zniżkę Dow Jonesa, która była zaskoczeniem dla ekspertów. Opublikowano bowiem nowe dane statystyczne, które wykazały wolniejszy niż przewidywano wzrost cen detalicznych w gospodarce amerykańskiej, co powinno osłabić obawy przed ewentualnym zaostrzeniem polityki pieniężnej. Jednak na zachowanie inwestorów wpływało wciąż czwartkowe wystąpienie prezesa Zarządu Rezerwy Federalnej Alana Greenspana, w którym nie wykluczył on kolejnej podwyżki stóp procentowych. W efekcie zaczęto pozbywać się wrażliwych na wysokie oprocentowanie akcji instytucji finansowych. Najbardziej staniały walory American Express, a także towarzystwa naftowego Exxon Mobil. Dow Jones spadł przed południem o przeszło 89 pkt. (0,85%). Po czwartkowym rekordzie obniżył się też Nasdaq, tracąc 0,3%. Natomiast duży popyt na papiery niewielkich spółek biotechnologicznych pobudził wzrost indeksu Russell 2000. Dow Jones Composite Internet Index stracił w godzinach przedpołudniowych 0,42%.LondynNa giełdzie londyńskiej początkowy wzrost notowań uległ zahamowaniu ze względu na niepomyślne wieści z Wall Street. Wcześniej dużym powodzeniem cieszyły się akcje banku Halifax dzięki dalszym planom rozwoju usług internetowych oraz dobrym wynikom. Chętnie kupowano też walory firmy Bass, która rozważa zmianę strategii dotyczącej działalności w branży piwowarskiej. Ponadto czwartkowy rekord Nasdaqa pobudził wzrost notowań firmy Marconi. Natomiast traciły na wartości akcje Vodafone AirTouch. Przedpołudniowa zniżka głównych indeksów nowojorskich pogorszyła nastroje, mimo korzystnych danych dotyczących inflacji w USA i FT-SE 100 spadł ostatecznie o 44,3 pkt. (0,71%).FrankfurtRównież we Frankfurcie nie zdołano utrzymać wzrostu notowań i DAX Xetra stracił 6,75 pkt. (0,09%). Inwestorzy kupowali akcje BMW, gdyż rozeszły się pogłoski o możliwości jego przejęcia przez Forda, General Motors lub Volkswagena. Rosły też ceny akcji Deutsche Telekom dzięki uzgodnionej współpracy internetowej z Commerzbank. Taniały natomiast walory przedsiębiorstw użyteczności publicznej Veba i Viag. Przed końcem dnia nastroje inwestorów pogorszyły się pod wpływem niepokojących doniesień z Nowego Jorku.ParyżParyski CAC-40 obniżył się o 92,24 pkt. (1,5%). Poza negatywnym impulsem zza Atlantyku, do spadku indeksu przyczyniła się wyprzedaż akcji sieci supermarketów Carrefour, Promodes i Casino. Pogłoski o planach przejęcia kanadyjskiego Newsbridge Networks obniżyły notowania firmy Alcatel. Natomiast chętnie kupowano walory Credit Lyonnais oraz spółek Suez Lyonnaise des Eaux i Alstom.TokioTokijski Nikkei 225 prawie nie uległ zmianie, tracąc zaledwie 2,37 pkt. (0,01%). Początkowo duży był popyt na akcje spółek hich-tech pod wpływem czwartkowego rekordu nowojorskiego Nasdaqa. W efekcie podniosły się notowania takich gigantów, jak NTT Data, Softbank czy Sony. Ostatniej z tych firm sprzyjała dodatkowo perspektywa współpracy z amerykańskim Intelem. Zdrożały też walory mniejszych przedsiębiorstw o wysokim poziomie technologicznym. Po ostatnich spadkach wzrosły również ceny akcji banków. Później zwyżka notowań została zahamowana ze względu na niepewność przed ogłoszeniem w piątek danych o cenach detalicznych w USA.HongkongNa parkiecie w Hongkongu przeważył spadek notowań w związku z obawami przed kolejną podwyżką stóp procentowych w USA. Efektem była wyprzedaż akcji spółek typu blue chip, zwłaszcza Hutchison Whampoa, Cheung Kong (Holdings) i China Telekom (Hong Kong). Staniały też walory największego banku - HSBC Holdings - oraz czołowej firmy informatycznej Pacific Century CyberWorks. Natomiast zdrożały papiery potentata telekomunikacyjnego Cable & Wireless i małych spółek high-tech, w reakcji na czwartkowy rekord Nasdaqa. Hang Seng stracił 382,07 pkt. (2,25%).

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI