Sektor na tle rynku
Akcje spółek z sektora Inne Usługi coraz szybciej rosną, niewiele ustępując papierom firm informatycznych,które są liderami obecnej fali hossy. Indeks sektora wzrósł ponaddwukrotnie w ciągu trzech ostatnich miesięcy. Sytuacja techniczna jest charakterystyczna dla gwałtownej hossy. Nadal nie ma sygnałów sprzedaży, więc kontynuacja silnego trendu wydaje się realna. Sektor Inne Usługi bardzo dobrze wypada na tle rynku zarówno w porównaniu ze wszystkimi akcjami, jak i sektorem usługowym na rynkach europejskich.
KoniunkturaZdecydowanie najsilniejszym makrosektorem na rynku akcji pozostają Usługi. Indeks spółek usługowych zwyżkował o blisko 60% w ciągu ostatnich trzech miesięcy, wyraźnie wyprzedzając indeksy dwóch pozostałych makrosektorów giełdowych. Indeks Przemysł wzrósł w tym samym czasie o niewiele ponad jedną trzecią, a indeks spółek finansowych o 31%.Najlepsza koniunktura panowała w tym czasie na rynkach akcji spółek teleinformatycznych i ubezpieczeniowych. Wartość indeksów tych branż mniej więcej podwoiła się. Przeciętnie o ponad połowę zwyżkowały także ceny akcji firm z branży drzewnej oraz opisywanych dzisiaj spółek z sektora Inne Usługi. Blisko grupy liderów rynku są także następujące sektory: Przemysł Chemiczny, Przemysł Materiałów Budowlanych i Przemysł Lekki. Indeksy wymienionych branż podniosły się o ok. 40% w ciągu trzech miesięcy.Najsłabsze sektory giełdowe w perspektywie średniookresowej to obecnie Banki, Handel i Budownictwo. Indeksy tych branż zwyżkowały o 19-28%, notując najsłabsze wyniki i zdecydowanie ustępując liderom rynku.Na tle polskiego rynkuW czasie ostatniej hossy rozpoczętej w październiku ubiegłego roku sektor Inne Usługi wypada dobrze w porównaniu z resztą rynku akcji. Od początku trendu wzrostowego siła relatywna branży w stosunku do indeksu WIG i indeksu cenowego notuje systematyczne wzrosty. Oznacza to, że notowania akcji innych spółek usługowych rosły szybciej od przeciętnych dla rynku akcji. W ostatnim miesiącu ta tendencja uległa jeszcze przyspieszeniu. Siła relatywna sektora znacząco wzrosła, pokazując, że przewaga tej branży nad resztą rynku zwiększyła się.W ubiegłym tygodniu wykresy siły relatywnej sektora Inne Usługi ustanowiły nowe rekordy, pokonując poziom poprzednich swoich szczytów. Można to interpretować jako zapowiedź kontynuacji przewagi akcji spółek z branży nad resztą rynku akcji.Na tle rynków europejskichBardzo dobrze wypada polski sektor spółek usługowych na tle podobnej branży na rynkach europejskich. Siła relatywna branży Inne Usługi w stosunku do indeksu Dow Jones Euro Stoxx Utility Index gwałtownie rośnie od września ubiegłego roku. Oznacza to, że zwyżki cen akcji spółek handlowych na warszawskiej giełdzie były w tym okresie znacznie silniejsze niż na rynkach europejskich. Sytuacja techniczna wykresu siły relatywnej jest pozytywna, więc jego dalszy wzrost wydaje się realny. Można więc się spodziewać, że polski sektor usługowy utrzyma przewagę nad swoim odpowiednikiem w Europie.Analiza technicznaIndeks Inne Usługi znajduje się w krótkoterminowym trendzie wzrostowym. W końcu ubiegłego tygodnia indeks dotarł do poziomu poprzedniego lokalnego szczytu, gdzie znajduje się krótkoterminowym poziom oporu dla wzrostów. Wynik testowania tej bariery będzie miał duży wpływ na koniunkturę w tej branży w najbliższym czasie. Przełamanie szczytu otworzy drogę do dalszej zwyżki cen akcji spółek z tego sektora, a zatrzymanie zwyżki będzie zapowiadać wejście branży w lokalny trend boczny. Najbliższe wsparcie dla spadków indeksu Inne Usługi w przypadku zmiany tendencji krótkoterminowej to 1165 pkt., gdzie w połowie lutego indeks ukształtował ostatnie lokalne dno.W perspektywie średniookresowej sektor Inne Usługi także znajduje się w trendzie wzrostowym. Od początku roku wartość indeksu tej branży podniosła się o 26%. Widzimy na wykresie, że indeks sektora od października ubiegłego roku utrzymuje się powyżej średniookresowej linii trendu wzrostowego prowadzonej przez dołki z listopada ubiegłego roku i stycznia br. Obecnie linia trendu znajduje się na poziomie ok. 1140 pkt. i stanowi w tej strefie silny obszar wsparcia dla ewentualnych spadków. Dopóki indeks sektora będzie pozostawał ponad tą linią trendu, dopóty kontynuacja hossy w branży będzie bardzo prawdopodobna. Najważniejszy opór dla wzrostów w średnim okresie stanowi dno wyższego rzędu z końca 1997 roku ukształtowane na poziomie ok. 1300 pkt.Trend długookresowy ma w tym sektorze także kierunek wzrostowy. Hossa w branży rozpoczęła się jesienią 1998 roku, gdy indeks sektora znajdował się na poziomie 460 pkt. Na przestrzeni 16 miesięcy hossy indeks Inne Usługi podniósł się do 1223 pkt., czyli o 165%. Dwa ostatnie dołki wyższego rzędu ukształtowane w październiku 1998 i 1999 roku pozwalają wykreślić długookresową linię trendu wzrostowego, która aktualnie znajduje się na poziomie ok. 750 pkt. Ta linia wyznacza długoterminową hossę w branży i stanowi bardzo silne wsparcie wyższego rzędu dla ewentualnych spadków w perspektywie długookresowej. Najważniejszy poziom oporu dla wzrostów w długim terminie stanowi szczyt wyższego rzędu z marca 1998 roku, który został ukształtowany na poziomie 1950 pkt. Jeżeli bykom uda się wynieść indeks sektora tak wysoko, to w tej strefie powinien nastąpić gwałtowny wzrost aktywności strony podażowej.Dzienne wskaźniki techniczne są w strefach wykupienia rynku, potwierdzając dużą przewagę byków w branży. Oscylator RSI ponownie rośnie w strefie wykupienia, zbliżając się do poziomu poprzedniego szczytu. Ostatni lokalny szczyt nie został potwierdzony przez ten wskaźnik. Powstała negatywna dywergencja, która ostrzega nas przed możliwą zmianą trendu w perspektywie średniookresowej. Na bardzo wysokim poziomie znalazł się również oscylator MACD. Osiągnięte przez ten wskaźnik wartości są najwyższe od dwóch lat. Dość długie utrzymywanie się MACD na tym poziomie również zwiększa ryzyko wystąpienia korekty technicznej.Wskaźniki oparte na danych tygodniowych stabilnie rosną, potwierdzając przewagę strony popytowej. Tygodniowe oscylatory sygnalizują spore wykupienie rynku, również informując o nieuchronnie zbliżającej się korekcie ostatniej fali wzrostowej. Na razie sygnałów sprzedaży jednak nie ma.Układ dziennych średnich kroczących indeks Inne Usługi jest pozytywny i charakterystyczny dla trendu wzrostowego wyższego rzędu. Wszystkie ostatnie lokalne korekty techniczne były powstrzymywane na poziomie rosnącej średniej z 13 dni, która teraz stanowi silne wsparcie dla spadków w krótkim okresie na poziomie 1155 pkt. Następna średnia z 55 dni stanowi silne wsparcie dla spadków w średnim okresie na granicy ok. 1050 pkt.Podobnie wygląda układ tygodniowych średnich kroczących. Indeks sektora Inne Usługi rośnie ponad średnimi z 13 i 55 tygodni, których układ potwierdza hossę w branży w perspektywie długoterminowej. Obie średnie rosną, stanowiąc bardzo silną strefę wsparcia wyższego rzędu na poziomie 900-1000 pkt.Najlepsze akcjeZnaczna część akcji spółek z tego sektora znajduje się w gwałtownych formacjach hiperboli zwyżkującej charakterystycznej dla najsilniejszej fazy hossy, gdy ceny rosną najszybciej. W takiej sytuacji są rynki akcji Agory, AMS, Caspolu i Muzy. Przy formacjach hiperboli dość trudno jest określić koniec trendu. Najlepszą strategią wydaje się oczekiwanie na przełamanie linii trendu.Akcje pozostałych spółek z branży Inne Usługi nie korzystają wiele na trwającej hossie. Papiery Trans Universal Poland gwałtownie spadają, PPWK i Poligrafia znajdują się w trendach horyzontalnych, a Orbis, ŁDA i Będzin spadają już od kilku tygodni, korygując wcześniejsze niezbyt imponujące wzrosty.Prognoza i strategiaJeżeli indeks Inne Usługi będzie pozostawał ponad widoczną na wykresie wzrostową linią trendu średniookresowego, to dalsze wzrosty będą bardzo prawdopodobne. W takiej sytuacji realna będzie kontynuacja hossy w branży i osiągnięcie kolejnych poziomów oporu dla wzrostów, jakie rozciągają się w obszarze ok. 1300 i 1950 pkt. Ta linia trendu dobrze ilustruje miejsce, gdzie stykają się strefy dominacji byków i niedźwiedzi. Ewentualny spadek indeksu poniżej linii trendu będzie sygnalizował zwycięstwo niedźwiedzi i zapowiadał zmianę trendu notowań w tym sektorze. Na razie bardziej prawdopodobna wydaje się kontynuacja hossy.
Kolumny 26-27 opracował
PIOTR WĄSOWSKI