Rynek akcji pnie się w górę, podnosząc indeks WIG do nowych rekordowych poziomów. WIG znajduje się coraz bliżej 26 000 pkt., gdzie znajduje się poziom docelowy dla wzrostów z formacji odwróconej głowy i ramion ukształtowanej w latach 1997-1999.W ostatnich dniach WIG przekroczył linię oporu prowadzoną przez dwa ostatnie lokalne szczyty. Jednak WIG20 tej linii nie jest w stanie pokonać. Może to spowodować korekcyjny spadek w najbliższych dniach. Szerokość obecnej fazy hossy jest coraz mniejsza. Zwyżka indeksu wynika przede wszystkim z euforii inwestycyjnej, jaka panuje na rynkach spółek teleinformatycznych. Reszta papierów nie nadąża za indeksami. Zwężający się rynek wzrostowy świadczy o schyłkowej fazie obecnej fali hossy, ale jak pokazuje przykład rynku amerykańskiego, ta faza może trwać bardzo długo.Generalnie najlepiej przyjąć zasadę, że dalsze trwanie trendu jest bardziej prawdopodobne niż jego zmiana. Tendencję wzrostową ilustruje linia wsparcia prowadzona przez kilka dołków indeksu ukształtowanych w ostatnich miesiącach. Obecnie znajduje się ona na poziomie ok. 21 200 pkt. Dopóki WIG pozostaje ponad nią, dalsze trwanie hossy jest bardzo prawdopodobne

PIOTR WĄSOWSKI