Po poniedziałkowym załamaniu na giełdzie, indeks rynku równoległego ponownie spadł poniżej szczytu z 9 lutego. Wtorkowa aprecjacja WIRR-u o 1,6% spowodowała osiągnięcie przez indeks wartości 2732,8 pkt. Zwyżka indeksu odbyła się jednak przy obrotach w wysokości 16,3 mln zł, a więc o połowę niższych od poniedziałkowych, co jest sygnałem zdecydowanie negatywnym. Tymczasem wygląda więc na to, że WIRR jeszcze nie zakończył korekty trendu wzrostowego, w której się znajduje od 3 tygodni. Bariera 2870-2920 punktów okazała się zbyt trudna, aby ją sforsować z marszu. Znajdują się tam takie opory, jak: konsolidacja WIRR-u z początku 1997 roku, dno indeksu z początku 1998 roku oraz zniesienie o 61,8% bessy trwającej od września 1997 roku do października 1998 roku.MACD przebił linię sygnalną od góry i wygenerował tym samym sygnał sprzedaży. Złe wskazania dał także RSI, który nie potwierdził ostatniego szczytu indeksu, a potem spadł ze strefy wykupienia do neutralnej. Zniżkujący Ultimate utrzymuje się, co prawda, minimalnie powyżej linii równowagi, ale osiąga wartości najniższe od miesiąca. Po spadku poniżej SK-15, wczoraj indeks znajdował się minimalnie powyżej średniej i jej test także będzie miernikiem siły WIRR-u

Zbigniew Bętlewski DM AmerBrokers