Wyprzedaż amerykańskich blue chips powodem spadków w Europie

Dane, które wykazały wzrost wydajności w gospodarce USA, sprzyjały we wtorek zwyżce indeksu Nasdaq, który został jednak przyhamowany przez przedpołudniowy spadek Dow Jonesa. Z głównych wskaźników europejskich wzrósł tylko DAX Xetra w związku z perspektywą konsolidacji w bankowości.

Nowy JorkW poniedziałek Dow Jones obniżył się znacznie, o 196,70 pkt. (1,9%). Spadł również S&P 500, o 1,27%, a także - mimo początkowego wzrostu - Nasdaq, który stracił ostatecznie 0,2%. Natomiast Russell 2000 wzrósł o 0,63%. Od początku sesji wtorkowej godny uwagi był wzrost notowań na rynku Nasdaq. Bezpośrednim bodźcem do kupowania akcji spółek high-tech były najnowsze dane, które wykazały wzrost wydajności w gospodarce amerykańskiej i utwierdziły inwestorów w przekonaniu, że wysokiej koniunkturze w USA nie towarzyszy nasilenie inflacji. Zdaniem ekspertów, to właśnie firmy o najwyższym poziomie technologicznym decydują o poprawie efektywności i dlatego ich notowania wciąż idą w górę. W tej atmosferze wczoraj indeks Nasdaq przekroczył po raz pierwszy granicę 5000 pkt. Wśród objętych nim spółek wyraźnie wzrosły notowania producenta półprzewodników Philadelphia Stock Exchange Semiconductor, potentata informatycznego Microsoft i firmy internetowej Network Solutions, która ma być kupiona za 21 mld USD przez dostawcę oprogramowania VeriSign. Jednak obawy przed wyższymi stopami procentowymi oraz zapowiedź gorszych wyników spółki Procter & Gamble zniechęciły inwestorów do blue chips i Dow Jones spadł przed południem o ponad 218 pkt. (2,15%). Przyhamowało to trochę wzrost Nasdaqa, który zyskał w godzinach przedpołudniowych 1,15%. Dow Jones Composite Internet Index podniósł się w tym czasie o 1,01%,LondynW Londynie, po początkowym spadku, a następnie wzroście, FT-SE 100 stracił ostatecznie 101,3 pkt. (1,54%), reagując na niepomyślne wieści z Nowego Jorku. Uczestnicy rynku sprzedawali akcje firm telekomunikacyjnych, zaniepokojeni planami wprowadzenia bezpłatnych usług przez dwie firmy internetowe. Wyraźnie staniały też papiery dystrybutora artykułów elektrotechnicznych Dixons. Natomiast zainteresowaniem cieszyły się walory przedsiębiorstw farmaceutycznych oraz towarzystw naftowych.FrankfurtDla uczestników giełdy frankfurckiej wydarzeniem dnia były rozmowy w sprawie współpracy lub ewentualnego połączenia Deutsche Bank z Dresdner Bank. Pobudziły one silny wzrost ich notowań, a także innych banków i firm ubezpieczeniowych. Staniały natomiast akcje DaimlerChrysler oraz firm high-tech - koncernu Siemens i spółki Epcos. DAX Xetra podniósł się o 89,19 pkt. (1,12%)ParyżParyski CAC-40 spadł o 104,13 pkt. (1,59%). Perspektywa wprowadzenia bezpłatnych usług internetowych przez firmy brytyjskie pobudziła wyprzedaż akcji France Telecom. Jednocześnie spadły notowania wytwórców samochodów - Peugeot, wskutek problemów produkcyjnych, i Renault, w związku z planami współpracy z południowokoreańskim Samsungiem. Ujemnie na nastroje wpłynął też przedpołudniowy spadek Dow Jonesa.TokioBurzliwa sesja na parkiecie tokijskim zakończyła się wzrostem Nikkei 225 o 147,89 pkt. (0,75%). Charakterystyczny był brak zdecydowania inwestorów, którzy na zmianę kupowali walory czołowych spółek high-tech oraz realizowali osiągnięte dzięki nim zyski. W rezultacie tych zabiegów staniały akcje Sony, natomiast - mimo początkowego spadku notowań - o ponad 15% zdrożały papiery Softbank. Uwagę zwracał duży popyt na walory Mitsubishi Motors w związku z perspektywą nawiązania współpracy z DaimlerChrysler. Ich cena wzrosła o ponad 24%. Jeszcze więcej, bo przeszło 36%, zyskały akcje firmy Dai-Ichi Hotel dzięki wiadomościom prasowym o możliwości utworzenia joint venture z udziałem partnerów ze Stanów Zjednoczonych.HongkongIndeks giełdy w Hongkongu Hang Seng nadal piął się w górę, by zakończyć poniedziałkową sesję kolejnym rekordem, o 106,6 pkt. (0,6%) wyższym od piątkowego. Główny impuls dały dwie pogłoski, które wywindowały notania dwóch spółek - CITIC Pacific oraz Cheung Kong Infrastructure. Pierwsza z nich miałaby ożywić działalność high-tech, druga zaś ma być podobno sprywatyzowana. Ich akcje zdrożały wczoraj odpowiednio o prawie 9% oraz przeszło 32%. Nadal chętnie kupowano walory Pacific Century CyberWorks, natomiast pozbywano się papierów banku HSBC Holdings.

Kolumnę redagują: ANDRZEJ KRZEMIRSKI i ADAM MIELCZAREK