Zwrot w stronę akcji przedsiębiorstw tradycyjnych branż
W czwartek na czołowych parkietach trwała wyprzedaż walorów firm informatycznych, internetowych i telekomunikacyjnych, przy jednoczesnym wzroście zainteresowania akcjami tradycyjnych spółek. Wyraźnie zyskały główne indeksy europejskie i przed południem Dow Jones. Natomiast nadal spadał Nasdaq.
Nowy JorkPodczas sesji środowej nastąpił silny wzrost Dow Jonesa, o 320,17 pkt. (3,26%). Natomiast nadal spadał Nasdaq, tracąc 2,63%. S&P 500 podniósł się o 2,43%, a Russell 2000 spadł o 2,46%.W czwartek sytuacja w Nowym Jorku była podobna. Od początku sesji bardzo szybko rósł Dow Jones, zyskując do godz. 20.00 naszego czasu przeszło 376 pkt. (3,72%). Dodatnio na nastroje wpłynęła interpretacja przez inwestorów najnowszych danych statystycznych, dotyczących cen hurtowych w gospodarce amerykańskiej. Wprawdzie wykazały one szybszy ich wzrost, ale głównym powodem była droga, pochodząca z importu ropa naftowa. Natomiast pomijając paliwa i żywność, ceny podniosły się tylko trochę szybciej niż przewidywano, co wzmocniło nadzieje, że niebezpieczeństwo nasilenia inflacji być może nie jest aż tak duże. Rozważania te miały tym większe znaczenie, że już we wtorek ma zebrać się Komitet Otwartego Rynku Zarządu Rezerwy Federalnej, aby podjąć decyzję w sprawie stóp procentowych.Tymczasem na rynku Nasdaq utrwalił się spadek notowań. Tamtejszy inwskaźnik obniżył się do godz. 20.00 naszego czasu o 0,2%. Wyraźnie, o 3,19%, spadł także Dow Jones Composite Internet Index.LondynPrzedpołudniowy wzrost Dow Jonesa był silnym impulsem dla giełdy londyńskiej. Najchętniej kupowano akcje tradycyjnych spółek, wśród których wyróżniły się instytucje finansowe, zwłaszcza Lloyds TSB, Abbey National, Alliance & Leicester oraz Barclays. Dużym powodzeniem cieszyły się też walory producenta napoi Allied Domecq, przedsiębiorstwa górniczego Billiton i wytwórcy materiałów budowlanych Hanson. Natomiast w dalszym ciągu pozbywano się papierów firm telekomunikacyjnych, medialnych, informatycznych i internetowych. Wśród liderów spadków znalazły się m.in. United News & Media oraz dostawcy oprogramowania komputerowego Misys i Sage. FT-SE 100 podniósł się o 110,2 pkt. (1,71%).FrankfurtFrankfurcki DAX Xetra wzrósł o 169,50 pkt. (2,29%), mimo korekty dotyczącej akcji firm high-tech, m.in. koncernu Siemens i dostawcy oprogramowania SAP. Natomiast po ustaniu realizacji zysków podniosły się notowania Deutsche Telekom oraz Epcos. Bardzo chętnie kupowano papiery Adidas-Salomon oraz producentów samochodów BMW i DaimlerChrysler.ParyżPodobnie jak gdzie indziej, na parkiecie paryskim nastąpił odwrót od walorów firm high-tech, przy wzroście zainteresowania akcjami przedsiębiorstw tradycyjnych branż. Na uwagę zasługiwał silny wzrost notowań banku Credit Commercial de France w związku z nadziejami na jego przejęcie przez holenderską ING Groep. CAC-40 zyskał 69,59 pkt. (1,12%), po części wskutek pozytywnego impulsu z Wall Street. Natomiast trwała wyprzedaż papierów części firm informatycznych i medialnych.TokioW Tokio po raz pierwszy od czterech dni doszło do ogólnej zwyżki cen akcji. Nikkei 225 zyskał 174,63 pkt. (0,92%), do czego najbardziej przyczynił się powrót kapitałów na rynek high-tech. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się walory czołowych spółek dysponujących najnowszą technologią, tj. Sony, Softbank, Toshiba, Hikari Tsushin i NEC. Dwie ostatnie z wymienionych firm zapowiedziały współpracę w elektronicznych usługach pocztowych. Tymczasem zaczęły tanieć akcje przedsiębiorstw tradycyjnych branż, takich jak producent stali Sumitomo Metal Industries.HongkongNa parkiecie w Hongkongu przez czwartą sesję z rzędu trwał spadek notowań. Ujemnie na zachowanie inwestorów wpływały dwa czynniki - napięcie między Chinami a Tajwanem przed wyborami prezydenckimi w drugim z tych państw oraz niepokojące wiadomości o środowym spadku cen akcji firm high-tech na rynkach światowych. Hang Seng stracił 388,20 pkt. (2,32%). Najbardziej obniżyły się notowania firm związanych z telekomunikacją - China Telecom (Hong Kong), Hutchison Whampoa, Cheung Kong (Holdings) i SmarTone Telecommunications Holdings. Staniały też walory spółki medialnej Television Broadcasts oraz firmy internetowej Pacific Century CyberWorks.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI