700 mln zł kosztów kapitalizowanych

Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi ujawnił, że w sprawozdaniach finansowych towarzystw emerytalnych koszty zaliczone do rozliczeń międzyokresowych stanowią w sumie blisko 700 mln zł. Zdaniem UNFE, oznacza to, że faktyczna strata poniesiona w ubiegłym roku przez wszystkie towarzystwa wzrasta z 1,6 mld zł do 2,3 mld zł.

Do międzyokresowych kosztów część towarzystw zaliczyła bowiem koszty szkoleń, akwizycji, reklamy i promocji. UNFE opierając się na opinii amerykańskich ekspertów, analizujących międzynarodowe standardy rachunkowości i firmy audytorskiej PricewaterhouseCoopers, uznaje, że nie ma możliwości kapitalizacji tych kosztów. Powinny one zatem w pełni zostać zaksięgowane w roku, w którym powstały. UNFE zamierza jednak zażądać przeksięgowań kosztów.- Niektóre z towarzystw, pomimo że poniosły kilkudziesięciomilionowe koszty, w sprawozdaniach wykazują stratę w wysokości kilkuset tysięcy. Obawiamy się, że wyniki takie mogą być wykorzystywane w celach marketingowych do przyciągnięcia klientów tych PTE, które pełne koszty zaliczyły do strat - zaznacza Leszek Bucior, dyrektor Departamentu Nadzoru UNFE. Dlatego też do czasu zakończenia wyjaśniania tego problemu UNFE nie chce zdradzić wyników zaprezentowanych w sprawozdaniach finansowych poszczególnych towarzystw.Problem jednak polega również na tym, że polska ustawa o rachunkowości nie precyzuje jednoznacznych rozwiązań. Towarzystwa rozliczają więc koszty opierając się na opiniach swoich audytorów. Niektórzy z nich zgadzają się nawet na 10-letni okres ich rozliczania. Zdaniem UNFE, nie można rozkładać w czasie rozliczania wypłaconych akwizytorom prowizji, skoro nie ma pewności, że kiedykolwiek otrzyma się pełną sumę składek. Zdaniem natomiast przedstawicieli PTE powinny zostać ustalone jednakowe metody księgowań, które precyzyjne określałyby czas, w jakim możliwe jest rozłożenie rozliczeń poszczególnych kosztów i wysokość rezerw, które zabezpieczałyby przed ryzykiem niewpłynięcia części składek.

A.G.