Na piątkowym fixingu motorem wzrostów po raz kolejny były spółki branży teleinformatycznej. Indeks sektora zyskał 3,9%, przy wzroście WIG-u o 2,2%. Bohaterem sesji były zdecydowanie walory Elektrimu. Na fali spekulacji jednej z gazet o planowanych nakładach w internet na poziomie 2 mld zł, akcje warszawskiego holdingu zwyżkowały o maksymalny dopuszczalny przedział, ustanawiając kolejny rekord. Dodatkowo wartość obrotów w przypadku Elektrimu przekroczyła 138 mln zł, co stanowiło 30% obrotów rynku podstawowego. O 10%, przy jednoczesnej ofercie kupna, wzrosły akcje AMS. Spółka ta zamierza zaangażować się w projekt mający na celu ocenę skuteczności reklamy zewnętrznej. 8-proc. zwyżką zareagowały papiery Swarzędza na zapowiedź prezesa firmy, iż rok bieżący zakończy ona zyskiem na działalności podstawowej. Wyraźny wzrost (8,6%) zanotowały też walory Stomilu Sanok, co było reakcją na wezwanie ogłoszone przez spółkę, która chce skupić własne akcje w celu ich późniejszego umorzenia. Na głównym parkiecie w sposób najbardziej znaczący zostały przecenione akcje Ster-Projektu. Po dynamicznej zwyżce inwestorzy kolejną już sesję realizowali zyski. W efekcie walory spółki straciły 10%, a nadwyżka podaży spowodowała konieczność redukcji zleceń sprzedaży. Ponad 4% straciły papiery Exbudu na wiadomość, iż M. Sołowow sprzedał akcje firmy koncernowi Skanska. Notowania ciągłe przyniosły zdecydowaną przecenę notowanych papierów - WIG20 stracił 3,5% w stosunku do fixingu. Brak potwierdzeń ze strony Elektrimu na temat skali zaangażowania w internet spowodował, że papiery firmy spadły o 3,7% przy rekordowych obrotach na poziomie 157,8 mln zł. O ponad 5% zniżkowały walory Optimusa i Prokomu.
GRZEGORZ DRÓŻDŻ