Pierwsze tygodnie marca stały pod znakiem byków. Rynek funduszy inwestycyjnych zmienił się w tym czasie o około 40 procent. Ostatnie wzrosty o takiej dynamice indeks NIF zanotował ponad rok temu. Wtedy także wydawało się, że spowodują one trwalszą zmianę głównego trendu. Tak się jednak nie stało. Tym razem sytuacja wygląda znacznie lepiej. Indeks porusza się ponad linią długoterminowego trendu spadkowego. Tendencja średnioterminowa jest także wzrostowa. Obecną falę spadkową można zinterpretować jako ruch korekcyjny. NIF dotarł w okolice linii wsparcia łączącej maksima z 3 i 10 stycznia, która ma dużą szansę na powstrzymanie niedźwiedzi. Inwestorzy obawiają się takiego zachowania rynku, jakie nastąpiło po zeszłorocznych wzrostach, wtedy spadki spowodowały redukcję całej fali wzrostowej. Negatywne emocje potwierdza gwałtowna zwyżka wolumenu na sesji wczorajszej. Ultimate i Wskaźnik Zmian wygenerowały krótkoterminowe sygnały do wyjścia z rynku. Oscylator MACD jest bliski przełamania swojej linii sygnalnej, co także można będzie zinterpretować jako sygnał sprzedaży. RSI przedostał się poniżej poziomu 50 pkt. Wbrew pozorom układ średnich arytmetycznych jest charakterystyczny dla silnej fali wzrostowej. Podczas ostatnich notowań indeks NIF zdołał jednak przełamać średnią liczoną z piętnastu sesji, co może być przestrogą przed kontynuacją tendencji spadkowej.

Artur Gołębiewski