W minionym tygodniu złoty umocnił się do poziomu nie notowanego od 14 miesięcy. Powodem był napływ kapitału zagranicznego, który przyciąga na polski rynek wysokie oprocentowanie papierów skarbowych.

Na otwarciu złoty umocnił się do poziomu 7,43-7,35% powyżej centralnego parytetu. Wzrost wartości zawdzięczał zwyżkom na Wall Street i napływowi kapitału zagranicznego. Za dolara płacono 4,0310-4,0335 złotego, a za euro 3,9160-3,9106.W piątek Narodowy Bank Polski na zakończenie sesji międzybankowej ustalił kurs złotego do dolara na 4,0403, a kurs do euro na 3,9190. Polska waluta była średnio odchylona od centralnego parytetu o 7,29%.Po południu złoty zyskał na wartości i umocnił się do 7,37% odchylenia. Dolara wyceniano na 4,0385, a euro na 3,9275 złotego. Według dealerów, w piątek na rynku nie widać było wyraźnego trendu, a inwestorzy kupowali polską walutę, jak również realizowali zyski.- W przyszłym tygodniu na rynku będzie panowało wyczekiwanie na dane o deficycie na rachunku obrotów bieżących, które zostaną opublikowane w pierwszym tygodniu kwietnia - powiedziała PARKIETOWI Małgorzata Sawicka, dealer walutowy z Banku Handlowego. Jej zdaniem, w piątek obroty na rynku były nieduże, gdyż wynosiły około 1,2 mld dolarów, a złoty wahał się w wąskim przedziale miedzy 7,4-7,2% odchylenia.

P.U.