Przecena funduszy
W ostatnich dniach, kiedy WIG ostro zniżkował, indeks rynku narodowych funduszy inwestycyjnych trzymał się nieźle. Wczoraj zaczął jednak "nadrabiać zaległości". Jego spadek był sporo większy niż zniżka głównego indeksu giełdowego.W miniony czwartek WIG stracił na wartości 3%, a WIG20 4%. Spadek NIF był najmniejszy i wyniósł zaledwie 0,3%. W tym samym dniu MIDWIG reprezentujący średniej wielkości spółki, w które inwestowanie miało być alternatywą dla lokat w IT, spadł o 0,5%. Porównanie z NIF wskazuje, że dla wielu inwestorów alternatywa nie ograniczała się tylko do inwestycji w high-tech albo inwestycji w mniejsze firmy "starej gospodarki". Niektórzy szansę zysków upatrywali w zaangażowaniu na popularnym ostatnio rynku funduszy.Notowania w piątek zdawały się potwierdzać tezę, że NFI trzymają się dobrze, mimo zdecydowanego pogorszenia koniunktury na rynku jako całości. WIG spadł ponownie o 3%, a WIG20 o 3,9%. NIF w tym czasie stracił na wartości 1,3% i był to ponownie najmniejszy spadek wśród głównych indeksów GPW.Siła rynku funduszy była jednak ograniczona, co pokazały poniedziałkowe notowania, kiedy WIG zyskał na wartości, a NIF nie zanotował żadnego ruchu - ani w górę, ani w dół. Wczoraj NIF stracił na wartości 5,1%, przy 3,7-proc. spadku WIG-u. Gorzej niż NFI inwestorzy wyceniali tego dnia tylko firmy teleinformatyczne. Przecena sektora IT jest jednak co najmniej częściowo odpowiedzialna za spadki na rynku funduszy. Najbardziej bowiem potaniały wczoraj walory dwóch w zasadzie już połączonych funduszy - XI NFI (o 10%) i 3 NFI (o 8,5%). Oba NFI chwaliły się niedawno inwestycją o wartości przekraczającej 10% ich aktywów netto w teleinformatyczną firmę Pro Futuro. Zapewniały przy tym, że w tym przypadku osiągną rekordowo wysoką stopę zwrotu.Wczorajsze notowania NFI pokazują, że rynek funduszy choć nadal traktowany w dużej mierze jako całość, nie jest już postrzegany przez inwestorów jednorodnie. Rozmiar spadków nie był taki sam. Najmniej potaniały walory "Kwiatkowskiego" i Hetmana (w obu przypadkach spadek kursu był niższy niż 2%).- Sądzę, że wtorkowe notowania to w krótkim okresie apogeum spadków na rynku jako całości, w tym na rynku NFI - powiedział PARKIETOWI Wojciech Wójcik z DM Instalexport. Zauważył, że rynek NFI pogrążony był w maraźmie do czasu, kiedy 3 NFI i XI NFI opublikowały informacje o inwestycji w Pro Futuro, co spowodowało też pewne zróżnicowanie wśród funduszy. - W najbliższym czasie NIF będzie się poruszał, moim zdaniem, w trendzie bocznym, najwyżej z lekką tendencją wzrostową - stwierdził.Zdaniem Janusza Pałuckiego, wiceprezesa Trinity Management (kieruje 3 NFI i XI NFI), dalsze notowania "Trójki" i "Jedenastki" będą w dużej mierze uzależnione od oceny spółek IT, a co się z tym wiąże - od sytuacji na Nasdaqu, która determinuje w znacznym stopniu zachowanie naszych inwestorów. - Rynek z pewnością nie traktuje wszystkich funduszy jednakowo. Nie we wszystkich przypadkach kursy tak wzrosły, jak miało to miejsce w odniesieniu do 3 NFI i XI NFI po informacjach o zaangażowaniu w Altkom - Matrix czy Pro Futuro - stwierdził wiceprezes Pałucki.
K.J.