Makrotydzień
Kurs złotego został uwolniony. Taką decyzję podjęły wspólnie rząd i Rada Polityki Pieniężnej. Zniesiony został kurs centralny NBP (tzw. parytet). Zlikwidowano pełzającą dewaluację (0,3% miesięcznie). Przestało być stosowane pasmo wahań (o 30-procentowej rozpiętości). W pierwszych dniach całkowicie wolnego złotego na rynku pieniężnym notowano duże wahania, ale w obydwie strony. Zagraniczni inwestorzy przyjmowali najczęściej postawę wyczekującą ? pozbawieni parytetu mieli problemy z ustaleniem bezpiecznego kursu naszej waluty. Ryzyko prowadzenia inwestycji spekulacyjnych w Polsce wzrosło, jednak przedstawiciele RPP przypominają, że uwolnienie kursu nie oznacza, że NBP nie będzie ? w razie potrzeby ? podejmował interwencji.Bank centralny od września 1998 roku nie interweniował w obronie kursu złotego. Pasmo wahań było tak szerokie, że nawet w bardziej gorących momentach złoty nie zbliżał się niebezpiecznie do granic tolerancji. O tym, że decyzją rządu i NBP uwolniono prawie już uwolnionego złotego przekonują też wydarzenia ostatnich dni. Złoty słabł, ale głównie pod wpływem wieści o zmianach na rynku Nasdaq i za sprawą inflacyjnych prognoz prof. Stanisława Gomułki.MFW spodziewa się, że w tym roku PKB w Polsce wzrośnie o 5,2%. Optymistyczną prognozę przedstawiono także dla całego świata. Globalny wzrost oszacowano na 4,2%. Jeszcze niedawno MFW podawało bardziej ostrożne szacunki (3,5%). Światu tempo mają dyktować Stany Zjednoczone ze wzrostem PKB o 4,4% w 2000 roku i o 3% w następnym. W strefie euro tegoroczny wzrost gospodarczy oszacowano na 3,2% (wcześniej zakładano, że będzie to 2,8%). Lekką poprawę w tym roku ma zanotować Japonia (0,9%), a nieco większą w 2001 roku (1,8%). Polski wzrost gospodarczy (5,2% w b.r., a w 2001 r. ? 5,5%) ma być ? zdaniem analityków MFW ? okazalszy niż u sąsiadów z Europy Centralnej. Dla Węgier przewidziano poprawę PKB o 4,5% i 4,6%, a dla Czech ? o 1,6% i 2,7%. Nadal jednak PKB, przypadający na jednego mieszkańca na Węgrzech, ma być wyższy niż w Polsce (5,9 tys. USD wobec 4,7 tys. USD w 2001 r.). W krajach Zachodu dochód per capita jest i będzie 5-7 razy większy niż w Polsce. nNawet jeśli w Niemczech PKB będzie w tym roku rósł dwa razy wolniej niż w Polsce, to i tak ? w liczbach bezwzględnych ? nasi zachodni sąsiedzi doświadczą większej poprawy dobrobytu. Polepszenie koniunktury na Zachodzie wysoko ustawia poprzeczkę dla goniącej kraje UE Polski. Nasz 5-procentowy wzrost gospodarczy może wkrótce stać się przedmiotem troski, a nie dumy.
JACEK BRZESKI
Tadeusz ChrościckiRządowe Centrum Studiów Strategicznych
Było:Zniesienie ograniczeń dla wahań kursu złotego zwiększyło ryzyko działania kapitałów krótkoterminowych przychodzących do Polski. Utrudniło życie także przedsiębiorcom zadłużającym się w walutach obcych, a nie ubezpieczonym przed ryzykiem kursowym.Będzie:Uwolnienie kursu złotego nie wpłynie na deprecjację naszej waluty. Stopy procentowe NBP będą w najbliższej przyszłości nadal wysokie. Z tego powodu niezmiennie duży będzie napływ zagranicznych kapitałów, a to umacnia złotego. W dodatku, w nadchodzących dniach, nastroje inwestorów poprawią oficjalne informacje GUS-u o ? jak sądzę ? spadku wskaźnika rocznej inflacji i znacznym wzroście produkcji przemysłowej.