190 internautów przez 2 tygodnie

190 inwestorów-internautów zdołało pozyskać BM Banku Przemysłowo-Handlowego przez pierwsze dwa tygodnie funkcjonowania internetowego produktu ? M@kler BPH. Biuro zakłada, iż w przyszłości będzie to dominujący sposób świadczenia usług brokerskich, zatem już teraz stara się przyciągnąć jak największą liczbę inwestorów, maksymalnie obniżając koszty na wejściu.W tym celu biuro nie pobiera od internautów żadnych opłat za uruchomienie i prowadzenie rachunku (można tego dokonać w każdym oddziale BPH) ani nie wymaga minimalnego wkładu na początek. Dodatkowo klient otrzymuje e-mail służący m.in. do bezpośredniej komunikacji z biurem. Inwestor nie jest jednak wyposażany w token czy tym podobny system zabezpieczeń. ? Jest to nasza świadoma decyzja, wynikająca z tego, że uważamy, iż identyfikatory i hasła gwarantują wystarczający poziom bezpieczeństwa ? powiedział Grzegorz Piwowar, dyrektor BM BPH. Nie wykluczył jednak, iż w przyszłości pojawią się pewne opłaty, lecz będą one związane ze świadczeniem dodatkowych usług lub wzbogaceniem serwisu informacyjnego.W ramach obecnego pakietu inwestor może ? oprócz standardowego składania zleceń na rynek kasowy na wszystkie etapy sesji na GPW i CeTO ? przeglądać historię rachunku oraz korzystać z komentarzy przygotowywanych przez doradców i analityków biura. ? Nie udostępniamy jeszcze składania zleceń na rynek kontraktów terminowych, jednak wraz z uruchomieniem Warsetu uzupełnimy naszą ofertę także o to. W drugim kwartale 2000 roku zamierzamy też rozpocząć dystrybucję danych giełdowych w czasie rzeczywistym ? dodał dyrektor Piwowar. Maksymalna prowizja przy zleceniach internetowych wynosi 0,6%, a najaktywniejsi inwestorzy mogą wynegocjować nawet połowę tej stawki.Dodajmy, że software dla M@klera przygotował Optimus, który ściśle współpracował z informatykami biura. Według Grzegorza Piwowara, BM BPH przez ostatnie dwa lata przynosiło zyski. Broker stara się o uzyskanie zezwolenia na świadczenie usług na rynkach OECD.

Adam Mielczarek