Craig Barrett ? prezes i dyrektor generalny Intel Corp.

Craig Barrett, prezes i dyrektor generalny amerykańskiego koncernu komputerowego Intel, uznawany jest za człowieka z wizją. Planuje on przekształcenie firmy, która dotychczas słynęła głównie z produkcji mikroprocesorów, w koncern oferujący zarówno sprzęt, jak i oprogramowanie wykorzystywane w internecie. Inwestorzy na Wall Street zaufali jego działaniom i od czasu, gdy objął on stanowisko prezesa Intela (w 1998 r.) akcje spółki wyraźnie idą w górę. We wtorek, przy okazji prezentacji najnowszych wyników spółki, za trzeci kwartał roku obrachunkowego, okazało się, że strategia Craiga Barretta sprawdza się. Zysk Intela w tym czasie wzrósł o 37%, do 2,7 mld USD.Craig R. Barrett urodził się w 1939 r. w San Francisco. W latach 1954?1964 r. studiował na prestiżowym kalifornijskim uniwersytecie w Stanford (w 1974 r. został profesorem tej uczelni). Był także stypendystą Fulbrighta na uniwersytecie technicznym w Kopenhadze, pracował również w laboratoriach NATO w Wielkiej Brytanii. W 1969 r. Craig Barrett został uhonorowany najwyższym odznaczeniem amerykańskiego instytutu górnictwa i metalurgii. Obecnie wciąż jest członkiem narodowej akademii technicznej USA. W ub.r. spotkało go również inne wyróżnienie. Amerykański sekretarz oświaty poprosił go o kierowanie narodowym instytutem ds. rozwoju nauk matematycznych.W 1974 r. Craig Barrett zrezygnował z pracy w Stanford University i przyszedł do Intela. Na początku był jednym z menedżerów w dziale rozwoju technologii. Później m.in. zajmował się kontrolą jakości, a także był dyrektorem działu ds. nowych produktów. W 1984 r. został jednym z wiceprezesów koncernu, a od 1987 r. stał się pierwszym wiceprezesem. W 1990 r. awansował na stanowisko zastępcy dyrektora generalnego. Kiedy w 1998 r. ze stanowiska prezesa Intela odszedł Andy Grove, uznawany za legendę amerykańskiego przemysłu komputerowego, na jego następcę desygnowano Craiga Barretta. Uznano go za wspaniałe antidotum na nerwowego i porywczego Grove?a. Jego styl zarządzania charakteryzuje się typową dla naukowców systematycznością oraz pragmatyzmem. Jednocześnie jednak szef Intela kontynuuje agresywną strategię rozwoju koncernu, którą zapoczątkował jego poprzednik, jednak robi to w sposób bardziej elegancki. Kiedy np. Intel potrzebuje nowej technologii, natychmiast przejmuje firmę, która taką dysponuje.Szef Intela mieszka w Arizonie, pracuje zaś w kalifornijskim mieście Santa Clara. Jego żoną od 15 lat jest Barbara Barrett, licencjonowany pilot i były członek zarządu Federalnej Agencji Lotnictwa. W 1994 r. startowała w wyborach na stanowisko gubernatora Stanu Arizona z ramienia Partii Republikańskiej. W swej kampanii nacisk kładła przede wszystkim na etykę. Ulubionym zajęciem państwa Barrett, poza chodzeniem po górach, są przejażdżki rowerowe. Niestety, szef Intela nie ma na to teraz zbyt wiele czasu, ponieważ codziennie w pracy spędza około 16 godzin.

Ł.K.