Kłopoty OFE CU

Prawie milion złotych stracił OFE Commercial Union na jednej transakcji obligacjami. Przedstawiciele CU wyjaśniają, że przyczyną strat były działania dealera a strata poniesiona przez członków funduszu zostanie pokryta przez PTE.

Dealer kupił pakiet obligacji po cenie wyższej od tej z rynku giełdowego, na którym i tak wycena papierów jest z reguły wyższa niż na rynku międzybankowym, gdzie transakcja została dokonana. Łącznie cena zakupu była wyższa o ponad 941 tys. zł, czyli o ok. 2% (wartość całej transakcji to około 50 mln zł).Interesujący jest fakt, że dealer PTE przeprowadzał tak duże operacje bez wiedzy przełożonych ? w komunikacie towarzystwa mówi się bowiem o nieautoryzowanych transakcjach dealera. Kwota 50 mln zł stanowi prawie 4% całości aktywów funduszu na koniec kwietnia. Z nieoficjalnych informacji wynika, iż transakcja najprawdopodobniej została autoryzowana. Pojawiły się nawet sugestie, że zakup papierów ze stratą mógł być konsekwencją wcześniejszych transakcji, kiedy to fundusz kupował obligacje sporo poniżej cen rynkowych. Jednak Piotr Szczepiórkowski, wiceprezes PTE CU, zaprzeczył temu. ? Fundusz nie kupował obligacji poniżej cen rynkowych ? powiedział. ? Poza tym, skala transakcji jest zbyt duża.Przedstawiciele Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi twierdzą, że odpowiedzialność za operację ponosi dealer. Wskazuje na to zarówno reakcja PTE, jak i fakt, że poniosło one spore szkody. Zarówno materialne, jak i marketingowe. Możliwe więc, że dealer na własną rękę próbował polepszać swoje wyniki i obecnie musiał zapłacić za korzystne transakcje. Na razie nie wiadomo, jakie szkody wyrządził. Wg nieoficjalnych informacji, podobnych transakcji mogło być więcej. Jednak P. Szczepiórkowski twierdzi, iż inne operacje tego dealera zostały sprawdzone i nieprawidłowa jest tylko ta jedna. Sytuacja wyjaśni się ostatecznie po zakończeniu kontroli w towarzystwie. Wcześniej PTE Commercial Union pokryje straty członków OFE. Oznacza to, że do każdej jednostki rozrachunkowej towarzystwo dopłaci ok. 1 grosz (strata plus odsetki ustawowe).Wprawdzie reakcja towarzystwa i obietnica dopłaty poprawiła jego sytuację, ale z drugiej strony PTE nie dopełniło obowiązku informacyjnego ? uważają urzędnicy UNFE. Commercial Union powinien poinformować o powstałej szkodzie w ciągu 24 godzin od jej wykrycia. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że tego nie zrobił. Jednak na oficjalne stanowisko UNFE trzeba będzie również poczekać do zakończenia kontroli w PTE.Nie jest jasne, czy BRE, bank depozytariusz funduszu, nie powinien zablokować tej transakcji. W ustawie mówi się bowiem, że bank ma obowiązek kontrolować czynności OFE. W tej sytuacji działanie dealera było ewidentnie na szkodę członków funduszu, toteż bank mógłby ją zastopować. Jednak, zdaniem przedstawicieli UNFE, gdyby operacja była poprawna formalnie, bank nie miałby podstaw do wstrzymania zakupu obligacji. Na dodatek ostatnio sytuacja na rynku papierów skarbowych była bardzo skomplikowana. Jeden z zarządzających OFE stwierdził, iż wahnięcia cen były bardzo duże i zdarzało się, że fundusz tego samego dnia kupował i sprzedawał papiery po cenie wyższej o ok. 1%, a różnice w kwotowaniach były jeszcze większe.Przedstawiciele UNFE wskazują, że jest to pierwszy tego typu przypadek, kiedy członkowie funduszu stracili. W początkowym okresie działalności wiele funduszy dokonywało bardzo korzystnych zakupów papierów skarbowych, głównie od banków. UNFE zwracał się w tej sprawie nawet do nadzoru bankowego. Wg nieoficjalnych informacji, w odpowiedzi uzyskał potwierdzenie, że większość transakcji z OFE była rzeczywiście nierynkowa, ale ta sytuacja na pewno nie powtórzy się w przyszłości. Tymczasem UNFE często wykrywa transakcje, w których ceny uzyskiwane przez OFE są znacznie lepsze od rynkowych.

MAREK SIUDAJ