Czeskie spółki w obliczu prywatyzacji
We wtorek wzrósł wyraźnie budapeszteński BUX, przede wszystkim dzięki zainteresowaniu walorami banku OTP. Podczas pierwszej po trzydniowej przerwie sesji spadł natomiast praski PX 50. Nadal ze względu na święto nieczynna była giełda w Moskwie.
BudapesztWtorkowe notowania na parkiecie budapeszteńskim przebiegły, podobnie jak dzień wcześniej, pod znakiem niewielkiej aktywności inwestorów, którzy ? zdaniem analityków ? powstrzymują się od zawierania transakcji, czekając już na decyzje w sprawie polityki pieniężnej USA, jakie zapadną w najbliższy wtorek. Tendencja ta dotyczy przede wszystkim kapitału zagranicznego, zwykle aktywnego na węgierskim rynku. Uwagę zwracał wczoraj spadek notowań firmy branży informatycznej Synergon, która na początku br. była jednym z liderów wzrostów, korzystając z hossy na rynkach high-tech. Spółka opublikowała jednak bardzo słabe rezultaty za I kwartał br., co zachęciło do wyzbywania się jej walorów. Mimo to na rynku przeważyły zwyżki cen akcji i ? mimo niekorzystnych wieści napływających w poniedziałek z nowojorskiego Nasdaqa ? wskaźnik BUX zyskał wczoraj 1,64%, zamykając dzień na poziomie 9193,71 pkt. Zdecydowanym liderem wtorkowej sesji był bank OTP. Analitycy podkreślali, że popyt na walory tej instytucji wiązał się ze spekulacjami, że na dniach opublikuje ona bardzo dobre rezultaty za pierwsze trzy miesiące 2000 r. Głównym nabywcą tych papierów był, zdaniem maklerów, jeden duży inwestor finansowy. Nieznacznie zyskały też na wartości akcje takich rynkowych potentatów, jak koncern telekomunikacyjny Matav i spółka branży naftowej i gazowej MOL, choć na początku notowań ceny tych papierów spadały.PragaPierwsza po trzydniowej przerwie sesja na praskiej giełdzie papierów wartościowych okazała się niezbyt korzystna dla tamtejszych inwestorów. Indeks PX 50 obniżył się o 1,32% i na koniec dnia ukształtował się na poziomie 591,1 pkt. Jako jeden z powodów uznano silny spadek nowojorskiego Nasdaqa podczas sesji poniedziałkowej, który zachęcił do pozbywania się akcji czeskich spółek typu blue chip. W centrum zainteresowania inwestorów znalazł się wczoraj koncern energetyczny CEZ. Rząd czeski dyskutuje teraz nad sposobem prywatyzacji lokalnego sektora energetycznego i ostateczna decyzja ma zapaść w tej sprawie już dziś. ? Jakiekolwiek przesunięcie terminu prywatyzacji zapowiedzianej na koniec br. będzie niekorzystne dla spółki ? powiedział Reutersowi Ondrej Datka, analityk z Patria Finance. Akcje CEZ staniały o 0,7%, a aż o 2,9% spadł kurs innej czeskiej spółki przeznaczonej do prywatyzacji ? Komercni Banka.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI