Rynek kontraktów terminowych

Ostatnie dwie sesje upłynęły pod znakiem stabilizacji notowań. Zamknięcie wczorajszych notowań wypadło na poziomie 2067 pkt. i było tylko o 3 pkt. wyższe niż w środę. Znacznie spadła aktywność inwestorów ? wolumen wyniósł tylko 4363 kontrakty. Może to świadczyć o tym, że ostatnie notowania to jedynie korekta trendu wzrostowego.

WIG20 Futures (GPW)Po dość dynamicznym wybiciu z trendu bocznego, można było spodziewać się w miarę silnej zwyżki. Tymczasem, choć na pewno przewaga na rynku jest po stronie byków, to zwyżka idzie bardzo opornie. Być może jest to typowe zachowanie dla początku nowego trendu, po którym wzrost wejdzie w bardziej dynamiczną fazę, a być może z ?rynkiem jest coś nie tak?. Analiza wolumenu dość wyraźnie sugeruje, że mamy do czynienia z pierwszym z przypadków ? nie jest w końcu wykluczone, iż ostatnie sesje są kontynuacją ruchu powrotnego w kierunku przełamanego oporu na wysokości 2020 pkt. Jaka by nie była interpretacja ostatnich sesji, z wykresu futures nie wynika, żeby wskazane było otwieranie krótkich pozycji w dłuższej niż jednosesyjna perspektywie. Szczególnie że wczorajsze zamknięcie (2067 pkt.) znajduje się bardzo blisko krótkoterminowej linii wsparcia, znajdującej się na wysokości 2060 pkt. Dopiero ewentualne przełamanie tego poziomu będzie potwierdzeniem tezy, że z ?rynkiem jest coś nie tak? i zachętą do otwarcia pozycji krótkich.USD Futures (WGT)Kurs kontraktów dolarowych wzrósł o 2 grosze, do poziomu 4,54 zł, ale sesja upłynęła pod znakiem przewagi niedźwiedzi. Pierwsza wartość indeksu USD Futures wyniosła 4,618 zł i była zarazem dziennym maksimum, natomiast zamknięcie (4,54 zł) było najniższą wartością wskaźnika. Rynek walutowy w dalszym ciągu jest mocno ?rozchwiany?, a zwroty są bardzo gwałtowne, co z jednej strony zwiększa atrakcyjność inwestycji (bo większe potencjalne zyski), ale z drugiej, zdecydowanie podwyższa też ryzyko. W czasie ostatnich dwóch sesji wartości indeksu USD Futures wzrosła o 14 groszy, co znaczy, że można było zarobić dobrze ponad 100% lub też stracić całość zainwestowanych środków. Obserwując notowania instrumentu bazowego, można przypuszczać, że zwyżka zostanie na dzisiejszej sesji powstrzymana. Wprawdzie kurs dolara wybił się w górę z konsolidacji, ale po przełamaniu oporu na wykresie pojawiła się czarna świeca z długim górnym cieniem, sygnalizująca, że mogą być kłopoty z dalszym wzrostem.

Tomasz Jóźwik