Rynek narodowych funduszy inwestycyjnych porusza się w średnioterminowym trendzie spadkowym, który rozpoczął się w połowie marca. W tym czasie wartość indeksu spadła z 66,9 do 52,5 pkt. Ponieważ indeks znajduje się coraz bliżej wsparcia w okolicach 50 pkt., można spodziewać się poprawy koniunktury w najbliższym czasie.Na barierę popytową na tym poziomie składają się dwie linie trendu: poprowadzona przez dołki z listopada zeszłego roku i lutego br. długoterminowa linia wsparcia oraz średnioterminowe wsparcie, przebiegające przez minima z marca i kwietnia br. Dość niski wolumen towarzyszący ponaddwumiesięcznej tendencji spadkowej nie wskazuje, żeby indeks miał spaść poniżej 50 pkt. W perspektywie długoterminowej na rynku dominuje trend boczny, z jednej strony ograniczany przez wspomniane już 50 pkt., z drugiej, przez wznoszącą się linię trendu, przebiegającą obecnie na wysokości 70 pkt. Jeśli tendencja ta utrzyma się w najbliższym czasie, to w dość optymistycznym przypadku nie będzie można wykluczyć zwyżki właśnie do 70 pkt. Skrajnie korzystna dla posiadaczy akcji funduszy interpretacja pozwala spodziewać się zakończenia bessy wyższego rzędu, o czym informuje wykres miesięczny indeksu NIF.
TOMASZ JÓŹWIK