Pomimo decyzji Rady Krajowej Unii Wolności o wycofaniu swoich ministrów z rządu, na rynku walutowym nie było paniki.
Otwarcie rynku złotego miało miejsce przy kursie USD/zł na poziomie 4,5350 /4,5450. Stosunkowo niski kurs dolara do złotego na otwarciu był spowodowany silnym wzrostem notowań euro do dolara na rynku międzynarodowym. Euro zdołało w piątek późnym wieczorem wzrosnąć z poziomu 0,9130 do 0,9330. W ciągu dnia kurs dolara do złotego spadał. Po decyzji premiera Buzka o nieprzyjęciu decyzji unijnych ministrów kurs dolara amerykańskiego znalazł się przez chwilę poniżej linii 4,5000. Do końca dnia kurs pozostawał w stosunkowo wąskim przedziale 4,4900-4,5200, gdyż inwestorzy nie otwierali większych pozycji. O dalszych losach naszej waluty zadecyduje bieg wypadków na scenie politycznej oraz dane o poziomie deficytu na rachunku obrotów bieżących za kwiecień, które NBP podał już w czwartek.Rynek oczekuje deficytu w okolicach 1,2 miliarda dolarów. Narodowy Bank Polski wyznaczył fixing dla dolara amerykańskiego na 4,4975 zł, a dla euro na 4,1773 zł. O 14.15 płacono za euro 0,9261 dolara, a za dolara 107,22 jena.
Jacek JurczyńskiWGI sp. z o.o.