5,52 mln zł straty

W 1999 r. toruński Apator, producent aparatury pomiarowej, zanotował 5,52 mln zł straty netto, w porównaniu z 4,17 mln zł zysku w 1998 r. Spadły także przychody ze sprzedaży ? z 88,18 mln do 83,65 mln zł ? wynika z opublikowanego raportu rocznego. Na zmniejszenie się sprzedaży wpływ miał przede wszystkim drastyczny spadek sprzedaży jednego z głównych asortymentów produkcji Apatora, aparatury dla górnictwa ? z 18,5 do 10,2 mln zł. Spadła także sprzedaż urządzeń rozdzielczo-sterowniczych oraz kas fiskalnych. Wzrosła natomiast znacząco sprzedaż ciepłomierzy i liczników energii.Zysk brutto ze sprzedaży wyniósł 19,6 mln zł, ale po odliczeniu kosztów, m.in. ogólnego zarządu (20,3 mln zł), spółka zanotowała 1,9 mln zł straty na sprzedaży. Na pogorszenie ostatecznego wyniku istotny wpływ miał wzrost pozostałych kosztów operacyjnych, z 2,1 mln do 5,2 mln zł. Wpływ na to miało przede wszystkim utworzenie rezerwy 2,3 mln zł na przewidywane straty na zapasach i 200 tys. na zalegające zapasy. 600 tys. zł pochłonęły natomiast koszty związane z restrukturyzacją.Z drugiej strony spadły pozostałe przychody finansowe ? z 4,38 do 2,02 mln zł. O połowę spadły m.in. wpływy z tytułu odsetek od udzielonych kredytów. Ponadto spółka nie zanotowała w 1999 r. żadnych zysków z tytułu zbycia papierów wartościowych (rok wcześniej zarobiła na tym prawie 900 tys. zł). Wartość akcji innych firm posiadanych przez Apatora zmniejszyła się z 428 do 130 tys. Warto przypomnieć, że nietrafione inwestycje w akcje były jednym z zarzutów stawianych przez grupę akcjonariuszy, która na przełomie roku próbowała przejąć kontrolę nad firmą.Skrócił się okres rotacji zapasów ze 100 do 65 dni. Minimalnie wzrósł natomiast okres rotacji zobowiązań ? z 31 do 32 dni. Ujemny wynik netto spowodował pogorszenie się wskaźników rentowności ? rentowność majątku wyniosła minus 10% (w 1998 r. + 7%), a rentowność sprzedaży minus 7% (+5%).O tym, że wyniki finansowe Apatora nie będą najlepsze, wiadomo było już od wielu miesięcy. Publikacja raportu nie wpłynęła zatem na kurs. Utrzymuje się on na zbliżonym poziomie od kilku miesięcy, kiedy to grupa prywatnych akcjonariuszy odsprzedała swoje walory spółce zależnej Apator-Service oraz zaprzyjaźnionemu z Apatorem Funduszowi Górnośląskiemu. Łącznie z akcjami uprzywilejowanymi serii A będącymi w posiadaniu osób związanych z zarządem spółki, grupa ta posiada większościowy pakiet Apatora i może bez problemu odsprzedać je inwestorowi, którego firma poszukuje od kilku lat. Właśnie ten fakt spowodował, że spekulacje na Apatorze praktycznie ustały.Kilka miesięcy temu spółka podpisała przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości w Toruniu. Wartość działek to 4,7 mln USD. Pieniądze te jeszcze nie trafiły do spółki, gdyż umowa obwarowana jest wieloma warunkami, których dotąd nie spełniono. Prawo do wieczystego użytkowania jednej z działek wraz z budynkiem sprzedano za ponad 700 tys. zł Ryszardowi Karkosikowi.

GRZEGORZ BRYCKI