Browary nie boją się akcyzy

Przedstawiciele browarów twierdzą, że wczorajsza podwyżka akcyzy o 4 pkt. proc. nie wpłynie znacząco na ich rentowność i wartość uzyskiwanych przez nie przychodów ze sprzedaży. Analitycy giełdowi są jednak odmiennego zdania i twierdzą, że spowoduje to obniżenie realizowanej przez przedsiębiorstwa marży.

? W związku z wysoką konkurencją na rynku piwa w Polsce browary nie będą zapewne przerzucały kosztów na konsumentów. Wyższy koszt akcyzy wpłynie prawdopodobnie na zmniejszenie zysków przedsiębiorstw produkujących piwo ? powiedziała PARKIETOWI Ewa Radkowska, zarządzająca aktywami ING BSK Asset Management. Jej zdaniem, browarom zależy najbardziej na zwiększeniu udziałów w rynku albo ich zachowaniu na dotychczasowym poziomie. Podwyżka cen mogłaby natomiast spowodować ograniczenie jego sprzedaży.Krzysztof Jarmuł, zastępca dyrektora ds. sprzedaży i marketingu łomżyńskiego Pepeesu, zapowiedział, że wskutek wzrostu akcyzy wzrośnie cena detaliczna sprzedawanego piwa (o ok. 2?3 grosze na butelce), ale browar zachowa dotychczasową marżę. ? Podwyżka cen piwa nie będzie zauważalna dla konsumenta i nie wpłynie na zmianę wartości sprzedaży ? powiedział PARKIETOWI Krzysztof Jarmuł. Przedstawiciel Okocimia twierdzi, że brzeski browar nie podwyższy w ogóle cen swoich produktów. ? Sytuacja na rynku piwa jest bardzo trudna i nie możemy sobie pozwolić na podwyżkę cen sprzedawanych produktów ? powiedział PARKIETOWI Włodzimierz Czausow, rzecznik prasowy Okocimia.Po podwyżce akcyza na piwo wynosi 5,78 zł za 1% ekstraktu w jednym hektolitrze piwa. Przeciętnie piwo ma zawartość ekstraktu od 10,5 do 12,5%, więc za jeden hektolitr napoju browar musi zapłacić ok. 60?72 zł podatku akcyzowego.

Ewa Bałdyga