Do końca br. Boryszew planuje zakończyć budowę grupy kapitałowej. W jej skład? oprócz Oławy ? wejdą także dwa inne podmioty. Wśród nich jest spółka giełdowa,która zostanie niebawem przejęta. Niewykluczone że chodzi o Suwary.
Prywatny inwestor Roman Krzysztof Karkosik, który bezpośrednio i pośrednio (przez rodzinę i spółki zależne) jest największym akcjonariuszem Oławy, ujawnił kilka dni temu PARKIETOWI, że wkrótce przejmie kolejną spółkę giełdową. W rozmowie z PARKIETEM Stanisław Masiuk, prezes Zakładów Chemicznych i Tworzyw Sztucznych Boryszew, dodał, że firma ta wejdzie w skład budowanej właśnie przez Boryszew grupy kapitałowej. Nie chce jednak podać szczegółów. ? Obowiązują nas przepisy ? mówi S. Masiuk, ucinając spekulacje na temat nazwy. ? Mogę powiedzieć tylko tyle, że sprawy związane z zakupem kolejnych firm są w znacznym stopniu zaawansowane ? dodaje.W strategicznych planach Boryszewa jest przejęcie kontroli nad dwiema spółkami. Jedna z nich zajmować się będzie produkcją środków dla motoryzacji. Zakładając jednak, że będzie to firma działająca w branży chemicznej, pobieżny rzut oka na listę spółek giełdowych z tego sektora, które nie posiadają strategicznego inwestora, zawęża obszar poszukiwań w zasadzie jedynie do Suwar. W rozmowie z PARKIETEM prezes Suwar Henryk Owczarek stwierdził, że nie wie nic o tym, jakoby Boryszew interesował się Suwarami.? Zamierzamy także utworzyć joint venture z podmiotem produkującym kleje specjalistyczne dla przemysłu motoryzacyjnego ? mówi S. Masiuk. Ich produkcja prowadzona będzie w Polsce, rynki zbytu to dawne kraje bloku wschodniego i państwa WNP. ? Rozmawiamy z renomowaną na świecie firmą działającą w tej branży. Dzięki współpracy, uzyskamy dostęp do najwyższych światowych technologii.Poważnych oszczędności kierownictwo Boryszewa upatruje w przejętej niedawno Hucie Oława. Sam Boryszew wraz z podmiotem zależnym Styrbor ma tylko 9,99% akcji i głosów w Oławie, jednak firma jest w całości kontrolowana poprzez rodzinę Romana K. Karkosika.
? Możliwości oszczędności w Oławie upatrujemy przede wszystkim w redukcji kosztów zakupów surowców do produkcji oraz centralizacji sprzedaży ? mówi prezes Boryszewa. Dzięki wspólnej sieci sprzedaży będzie można negocjować korzystniejsze ceny. W przyszłości Oława będzie ? podobnie jak na Zachodzie ? w większym stopniu korzystać z surowców wtórnych.Nadal nie wiadomo, jakie związki będą w przyszłości łączyć Boryszew z Oławą. Zdaniem S. Masiuka, z pewnością nastąpi znaczne zacieśnienie współpracy obydwu firm. Prezes nie chce jednak używać słowa ?fuzja?. ? Na razie, chcielibyśmy ściślej ze sobą współpracować ? mówi S. Masiuk.Drugą dziedziną działalności Boryszewa jest budownictwo. Spółka produkuje panele elewacji zewnętrznych (tzw. siding). Zdaniem S. Masiuka, jest to bardzo perspektywiczny rynek. ? Wzrost popytu na elewacje wymuszają głównie rosnące ceny energii ? twierdzi prezes. Spółka wprawdzie nie planuje w tym sektorze akwizycji innych podmiotów, chce jednak nawiązać współpracę z firmami produkującymi parapety, okna, drzwi i rynny, tworząc wspólne centra sprzedaży, gdzie klient mógłby kupić wszystkie potrzebne materiały i zamówić ekipę budowlaną. W całej Polsce miałoby powstać kilkanaście takich centrów. ? Dotychczas nikt niczego takiego nie zrobił w naszym kraju ? mówi prezes S. Masiuk.? Obserwujemy prawdziwy boom w budownictwie mieszkaniowym. Analizując dane statystyczne można co prawda dojść do odmiennego wniosku, ale wystarczy się tylko rozejrzeć, aby stwierdzić, że jest inaczej ? mówi, dodając, że ze względu na przepisy podatkowe wiele osób ukrywa fakt zakończenia budowy. Boryszew rozmawia także o współpracy z firmą produkującą opakowania.Inwestycje finansowane będą głównie zyskami Boryszewa i Oławy z 1999 r. ? Spółki te zarobiły łącznie 16 mln zł. W obydwu przypadkach zysk nie został podzielony i zostanie przeznaczony na inwestycje ? mówi S. Masiuk. Prezes zapowiada, że zainwestowany zostanie także cały zysk wypracowany w 2000 r. Uchyl się jednak od podawania konkretnych prognoz. ? Część inwestycji sfinansujemy oczywiście kredytami ? mówi S. Masiuk. ? Nie planujemy natomiast żadnej dodatkowej emisji akcji ? dodaje.Rozbudowana grupa kapitałowa Boryszewa będzie miała oczywiście większe przychody ze sprzedaży. W 2000 r. osiągną one 132 mln zł, pod koniec przyszłego roku mają być natomiast wyższe o 250%. Oprócz dodatkowych podmiotów wchodzących w skład grupy, Boryszew planuje znaczne zwiększenie produkcji w istniejącym zakładzie w Sochaczewie. ? Chcielibyśmy zwiększyć zatrudnienie o 200 osób, czyli o 40% ? mówi prezes S. Masiuk.
G.B.