Zakupy dokonywane za pomocą internetu mają tę wielką zaletę, że oszczędzają klientom podróży do sklepów. Nie można jednak wykluczyć, że rozwój sprzedaży on-line w niedalekiej przyszłości zwiększy, zamiast zmniejszyć, zatłoczenie na drogach.
Otóż holenderscy specjaliści prognozują, że stanie się tak, gdy wielkie ciężarówki dowożące teraz towary do supermarketów, najczęściej zresztą w nocy, zostaną zastąpione przez znacznie większą liczbę mniejszych samochodów dostawczych przewożących zamówienia do domów klientów, oczywiście nie w nocy. Problem ten właśnie najostrzej wystąpi w Holandii, kraju o największej gęstości zaludnienia w Europie. Teraz większość Holendrów odwiedza sklepy na rowerach, co oznacza, że samochody z internetowymi dostawami nie zastąpią po prostu prywatnych aut dowożących klientów na zakupy, a staną się dodatkowym obciążeniem dla temtejszych dróg. A to spowoduje ich kompletne zakorkowanie.
Takie wnioski płyną z raportu przygotowanego przez TLN, krajowe stowarzyszenie transportowców.