We wtorek nasza waluta zdołała się wzmocnić zarówno w stosunku do dolara, jak i do euro. Kurs dolara do złotego spadł w ciągu dnia w okolice 4,2700.
Otwarcie rynku złotego nastąpiło we wtorek przy kursie USD/zł na poziomie 4,2750/4,2850. Stosunkowo szybko przewagę zdobyli sprzedający dewizy. Zbliżająca się szybkimi krokami finalizacja prywatyzacji TP SA zaczyna wywierać coraz większy wpływ na rynek. Oczekiwania na zamianę części środków z tej prywatyzacji na rynku walutowym stwarzają presję na umocnienie złotego. Wydaje się, że w związku z tym w ciągu najbliższych tygodni złoty powinien nadal się wzmacniać. W przypadku zamiany większej kwoty na rynku prawdopodobny wydaje się spadek kursu dolara do złotego nawet poniżej linii 4,2000. Jeżeli dodatkowo okaże się, że poziom deficytu na rachunku obrotów bieżących w czerwcu jest zbliżony do majowego, może czekać nas złota hossa. Dane te poznamy na początku sierpnia. Narodowy Bank Polski wyznaczył fixing dla dolara amerykańskiego na 4,2644 zł, a dla euro na 4,0697 zł. O 13.20 płacono za euro 0,9535 dolara, a za dolara 106,70 jena.
JACEK JURCZYŃSKIWarszawska Grupa Inwestycyjna