Ostrzeżenie Ericssona popsuło nastroje wśród inwestorów
Negatywnym wydarzeniem piątkowych sesji na czołowych giełdach była prognoza słabych wyników szwedzkiego producenta telefonów komórkowych ? Ericssona. Osłabiło to zaufanie do spółek telekomunikacyjnych i pobudziło wyprzedaż ich akcji. Główne indeksy europejskie straciły na wartości. Również za Atlantykiem sesje zaczęły się od spadków.,
Nowy JorkPodczas sesji czwartkowych Dow Jones wzrósł o 147,79 pkt. (1,38%), S&P 500 o 0,92%, Nasdaq zyskał 3,18%, a Russell 2000 zwiększył się o 1,31%.W piątek ostrzeżenia dotyczące przyszłych wyników spółek z branży high-tech (m.in. szwedzkiego Ericssona i amerykańskiego producenta sprzętu pomiarowego Agilent Technologies) oraz skłonność inwestorów do realizowania zysków po czwartkowych wzrostach wywołały od początku sesji spadki notowań. ? Czwartkowa zwyżka była chyba zbyt silna i dzisiejsza wyprzedaż walorów od początku sesji nie dziwi ? powiedział Reutersowi Larry Rice, dyrektor ds. inwestycji w Josephthal Lyon & Ross, dodając, że Greenspan wprawdzie w czwartek poprawił nastroje, jednak jednocześnie zapowiedział, że walka z inflacją nie jest zakończona. W tych okolicznościach większość akcji taniała, zwłaszcza koncernów telekomunikacyjnych. Rosły natomiast kursy akcji niektórych dużych spółek, które publikowały kolejne lepsze od prognoz wyniki kwartalne (m.in. Sun Microsystems). Mimo to do godz. 18.00 naszego czasu Dow Jones spadł o 89,81 pkt. (0,83%), Nasdaq o 1,56%, a Dow Jones Internet Composite Index o 3,07%.LondynPiątkowa sesja na giełdzie londyńskiej zakończyła się obniżką notowań. Za spadek tamtejszego indeksu w dużym stopniu odpowiedzialny był potentat telekomunikacyjny Vodafone, który zareagował na prognozę słabych wyników za trzeci kwartał szwedzkiego Ericssona. Ponadto w niełasce znalazła się również branża naftowa (m.in. BP Amoco), której szkodzi taniejąca ropa naftowa. Inwestorzy sprzedawali też walory spółek farmaceutycznych, takich jak Glaxo Wellcome czy SmithKline Beecham. Wskaźnik FT-SE 100 spadł o 90,6 pkt. (1,4%).FrankfurtPodczas ostatniej w mijającym tygodniu sesji na parkiecie frankfurckim przeważały spadki cen akcji. Indeks DAX Xetra obniżył się do godz. 18.00 o 87,98 pkt. (1,18%). Mimo korzystnych, czwartkowych wypowiedzi Alana Greenspana i solidnych zwyżek indeksów nowojorskich, inwestorzy pozbywali się walorów spółek high-tech, a szczególnie koncernu telekomunikacyjnego Deutsche Telekom. Nie sprzyjała mu złożona gigantyczna oferta zakupu amerykańskiego operatora telefonii komórkowej ? VoiceStream, a także prognoza gorszych wyników Ericssona. Na Neuer Markt bardzo udanie zadebiutowała natomiast spółka internetowa Letsbuyit.com.ParyżRównież w Paryżu od początku sesji taniały akcje, a spadki pogłębiły się po niższym otwarciu indeksów nowojorskich. Inwestorzy szczególnie chętnie pozbywali się walorów France Telecom, a także spółki branży naftowej TotalFinaElf, której nie sprzyjał spadek notowań ropy naftowej. Tymczasem aż o 12,5% zdrożały walory firmy świadczącej usługi technologiczne Bull, która opublikowała rezultaty znacznie lepsze od oczekiwanych. CAC-40 zakończył dzień na poziomie o 99,65 pkt. (1,52%) niższym niż w czwartek.TokioPiątkową sesję na giełdzie tokijskiej charakteryzowały niewielkie obroty. Rynek otworzył się bowiem tylko na jeden dzień, po czwartkowej przerwie świątecznej i przed weekendem. Szczególnie widoczny był brak inwestorów instytucjonalnych. Wskaźnik Nikkei 225 spadł o 172,08 pkt. (1,01%), nie reagując nawet na solidną zwyżkę indeksu Nasdaq. Uwagę zwracała bowiem wyprzedaż walorów spółek reprezentujących nowe technologie. Pozbywano się m.in. walorów internetowego inwestora Softbanku w związku z kłopotami, jakie miał z fiskusem prezes firmy ? Masayoshi Son.HongkongUdanie zakończył się tydzień dla uczestników giełdy w Hongkongu. Wskaźnik Hang Seng w piątek wzrósł o 0,91% i przekroczył ważną barierę 18 000 pkt. Inwestorów do zakupu akcji, przede wszystkim dużych łoniło optymistyczne wystąpienie Alana Greenspana w czwartek oraz silna zwyżka Nasdaqa. Korekta dotknęła natomiast spółki z tzw. rynku H-Share, przeznaczonego dla firm chińskich, które podczas ostatnich sesji notowały wyraźne zwyżki.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i michał nowacki
