Kursy większości spółek notowanych w Moskwie spadały niemal od początku sesji. Najpierw powody do obaw wzbudziły doniesienia o konflikcie pomiędzy kadrą zarządzającą a akcjonariuszami rosyjskiego giganta energetycznego ? grupy RAO-UES. Część udziałowców sprzeciwiła się bowiem planom restrukturyzacji spółki proponowanym przez jej szefa, Anatolija Czubajsa. Pozytywne sygnały napłynęły natomiast z prokuratury generalnej, która postanowiła wstrzymać postępowanie przeciwko Władimirowi Gusinskiemu, szefowi MediaMostu. Ostatecznie indeks RTS zamknął się na poziomie tylko o 0,08% wyższym i osiągnął 187,63 pkt.