ING Barings o e-commerce w naszym regionie
Około 317 mld euro wyniesie wartość przychodów osiąganych w sferze e-commerce w 2010 r. w czterech krajach Europy Centralnej ? wynika z szacunków ING Barings. Polska, zdaniem analityków, ma mieć w tych obrotach 52,7-proc. udział.Analitycy ING Barings poddali szczegółowemu badaniu, w swoim lipcowym opracowaniu, rynki czterech krajów Europy Centralnej ? polski, czeski, węgierski i słowacki. Ich zdaniem sfera e-commerce w naszym regionie znajduje się dopiero w fazie tworzenia i generuje obecnie zaledwie 0,1% rocznego PKB wypracowywanego w tej części świata. Procesowi temu towarzyszy wiele niepewności. Oczekiwania związane z początkiem ery nowej ekonomii miały niewątpliwie duży wpływ na notowania akcji spółek na giełdach w badanych krajach, zwłaszcza na początku bieżącego roku. Liderami wzrostów były w tym czasie firmy z sektorów telekomunikacyjnego, medialnego i internetowego. Brak jednak ostatecznego przekonania co do szans powodzenia konkretnych przedsięwzięć powodował wiele nerwowości w poczynaniach inwestorów i nieprzewidywalne zmiany notowań.Analitycy uważają, że istnieją jednak poważne przesłanki aby oczekiwać, że w ciągu 10 lat wartość e-commerce będzie stanowiła 40% rocznego PKB w Europie Centralnej. Internet bowiem odegra decydującą rolę w rozwoju gospodarek. Największym nowum jakie wprowadza jest udostępnienie wielu kompletnych źródeł informacji, co znacznie obniża koszty ich pozyskania. Ten nowy kanał dystrybucji pozwoli na dotarcie do większej grupy odbiorców i zwiększenie poziomu obrotów firm z niego korzystających. Zarządzanie produkcją i sprzedażą za pośrednictwem internetu będzie bardziej efektywne niż z wykorzystaniem tradycyjnych metod i umożliwi dopasowanie częstotliwości dostaw i poziomu zapasów. Dokładny przegląd sytuacji na rynku i możliwość lepszego poznania klienta pozwolą z kolei na wytworzenie produktów w pełni spełniających jego wymagania. Wykluczenie z obrotu długiego łańcucha pośredników wpłynie natomiast na znaczną obniżkę kosztów.Obecnie największy udział e-commerce w Europie Centralnej w ujęciu na mieszkańca odnotowują Czechy (144 euro rocznie), a na kolejnych miejscach są Węgry (124), Polska (120) i Słowacja (118). Największy pod względem obrotów rynek e-commerce jest natomiast w Polsce (4,653 mld euro), w Czechach (1,454 mld euro) i Węgrzech (1,237 mld euro). Analitycy szacują, że w 2005 roku przychody z e-commerce wyniosą w tych krajach 11,694 mld euro Najbardziej dynamiczny wzrost spodziewany jest jednak w latach 2005-10. Łączne obroty w regionie mają w tym czasie wzrosnąć do 317,002 mld euro rocznie. A udział poszczególnych krajów w tej puli będzie przedstawiał się następująco: Czechy 21%, Polska 52,7%, Węgry 16,8, Słowacja 9,5%.
M.N.