Inwestor uratuje WGT?

Fundacja na Rzecz Giełdy Zbożowo-Paszowej oraz konsorcjum z udziałem rodziny Komorowskich parafowały umowę w sprawie sprzedaży akcji Warszawskiej Giełdy Towarowej ? dowiedział się PARKIET. Pozytywnie umowę zaopiniowała kapituła Fundacji, co jest warunkiem jej realizacji.

Fundacja od dawna usiłowała sprzedać 94 akcje WGT. W trzecim zorganizowanym w tym celu przetargu wybrała, jak informowaliśmy, dwie oferty złożone przez konsorcjum z udziałem Jerzego Gajdy i Jacka Buchacza oraz przez konsorcjum z udziałem współwłaścicieli Bakomy. Pierwsza oferta była nieco lepsza cenowo (72,05 tys. zł za akcję wobec 72 tys. zł), ale dla wielu uczestników giełdy towarowej mniej wiarygodna. Rada WGT, która musiała zaakceptować ewentualną transakcję, nie wyraziła zgody na sprzedaż walorów Jerzemu Gajdzie. Zaaprobowała natomiast ofertę Komorowskich.Jak wynika z naszych informacji, po decyzji rady część przedstawicieli Fundacji podjęła działania, które miały prowadzić do unieważnienia przetargu. Działania te jednak nie powiodły się. W ostatnich dniach umowę parafowali zarówno szefowie Fundacji, jak i przedstawiciele wybranego przez radę WGT konsorcjum. W czwartek pozytywną opinię w sprawie transakcji wyraziła kapituła Fundacji, co otwiera drogę do jej realizacji. Sfinalizowanie sprzedaży może więc nastąpić w bardzo krótkim czasie, tym bardziej że nabywcy zobowiązali się do szybkiej zapłaty za akcje WGT.Jakie są plany inwestora wobec WGT, na razie nie wiadomo. Przedstawiciele rodziny Komorowskich, z którymi wielokrotnie próbował skontaktować się w tej sprawie PARKIET, nie udzielają żadnych informacji. ? Mogę tylko powiedzieć, że prywatyzacja była ostatnią deską ratunku dla WGT. Takie znaczenia ma dla nas jeszcze tylko szybkie przyjęcie ustawy o giełdach towarowych, co być może nastąpi podczas posiedzenia Sejmu zaplanowanego na początek września br. ? powiedział nam Leszek Kotapski, prezes WGT.Część uczestników rynku i pracowników WGT w rozmowach z PARKIETEM wskazuje jednak, że w firmie dzieją się niepokojące rzeczy, np. zwalniani są kluczowi dla giełdy pracownicy z działu księgowości. Sytuacją są zaniepokojone związki zawodowe, które jeszcze w czerwcu br. zgłosiły własne propozycje dotyczące redukcji i racjonalizacji kosztów działalności WGT. Trochę inaczej sytuację ocenia zarząd giełdy. ? Mamy przygotowany bardzo szczegółowy program restrukturyzacyjny. Oczywiście, nie wyklucza on pewnych redukcji zatrudnienia, jeśli okaże się to konieczne. Jednak wszelkie decyzje w tej sprawie będzie już podejmował nowy inwestor, któremu dokładnie przedstawimy sytuację WGT i program naprawczy podczas trzydniowej sesji ? powiedział prezes Kotapski.Jak się jednak dowiedzieliśmy, obecne zwolnienia, dotyczące pracowników księgowości WGT, nie mają związku z restrukturyzacją firmy. Oficjalny powód zwolnień to ?utrata zaufania zarządu? do pracowników. Obserwatorzy rynku zwracają przy tym uwagę, że w planach rozwoju rynku przedstawionych przez zarząd WGT przed kilkoma miesiącami mówiono raczej o zwiększaniu zatrudnienia niż redukcji.

K.J.