Przecena walorów firm telekomunikacyjnych

Niewielką zniżką indeksów zakończyły się ostatnie w mijającym tygodniu sesje na parkietach w całym naszym regionie. W Pradze i Budapeszcie przyczyniły się do nich przede wszystkim gorsze notowania firm telekomunikacyjnych.

BudapesztInwestorzy w Budapeszcie podążali w piątek śladami zachodnich giełd i decydowali się na wychodzenie z inwestycji w papiery spółek telekomunikacyjnych. Spadki notowań firm z tej branży to efekt obaw o możliwe załamanie ich rentowności w związku z wysokimi kosztami uzyskania licencji na nową technologię telefonii komórkowej ? UMTS. Cena walorów węgierskiego lidera tego sektora ? Matavu, spadła o 3,2%. Nastroje na giełdzie pogorszyły także dane o wysokim poziomie lipcowej inflacji oraz gorsze saldo obrotów na rachunku bieżącym. Podobnie jak na innych parkietach, w naszym regionie obroty były wczoraj dużo niższe od rocznej średniej. Indeks BUX stracił ostatecznie 0,55% i zamknął się na poziomie 8529,69 pkt.PragaNa praskiej giełdzie papierów wartościowych, podobnie jak w Budapeszcie, przeceniono w piątek akcje przedstawicieli branży telekomunikacyjnej. Czeski potentat telekomunikacyjny ? Cesky Telecom ? stracił na wartości 0,7%, a w całym mijającym tygodniu 4%. Zainteresowaniem inwestorów nie cieszyły się również walory Komercni Banka (kurs spadł o 1%), drugiego co do wielkości banku w Czechach. Wszystko wskazuje bowiem na to, że rząd odmówi udzielenia mu gwarancji na pokrycie nieściągalnych należności, co komplikuje sprzedaż kontrolnego pakietu banku potencjalnemu inwestorowi branżowemu. Indeks PX50 spadł w piątek o 0,45%, do 555,2 pkt.MoskwaPiątkowa sesja rozpoczęła się na moskiewskim parkiecie bardzo spokojnie. Poprawa notowań na amerykańskich giełdach poprzedniego dnia i ciągle rosnące ceny ropy naftowej poprawiły nieco klimat po dwóch kolejnych dniach korekty. ? Pozycje zamykają obecnie jedynie krótkoterminowi gracze, a poza tym nie ma żadnych emocji na giełdzie. Inwestorzy czekają na rozwój wypadków w Ameryce i zastanawiają się, czy możliwe jest podniesienie stóp procentowych przez Zarząd Rezerwy Federalnej USA ? mówił Reuterowi Igor Kozeczkin, makler w Rye, Man & Gor Securities. Zdaniem większości analityków, na ożywienie można liczyć dopiero z początkiem jesieni. W najbliższym czasie inwestorzy będą korzystali jeszcze z ostatnich dni wakacji i nie będą angażowali większego kapitału w inwestycje. Ostatecznie indeks RTS odnotował nieznaczną zmianę wartości i po 0,34-proc. zniżce zamknął się na poziomie 223,8 pkt. Spadek kursów większości notowanych w Moskwie spółek zniwelował praktycznie wzrost cen akcji firm naftowych Surgutnieftiegazu (o 0,9%) i Tafneftu (1,7%).

Kolumnę redagują: ANDRZEJ KRZEMIRSKI i michał nowacki