Zaskakujący spadek wartości indeksu nastrojów wśród niemieckich biznesmenów może być sygnałem dla Europejskiego Banku Centralnego (ECB), że powinien poczekać z podwyżką stóp procentowych ? powiedział we wtorek główny analityk niezależnego instytutu ekonomicznego Ifo.

Indeks nastrojów w Niemczech spadł w lipcu do poziomu 99,1 punktu ze 100,1 punktu w czerwcu. Analitycy ankietowani wcześniej przez Reutera przewidywali, że w lipcu wartość indeksu wzrośnie.? Jest jeszcze za wcześnie, by stwierdzić, czy pogorszenie się drugi miesiąc z rzędu nastrojów wśród przedsiębiorców oznacza, że wzrost ekonomiczny osiągnął już szczyt i następuje spowolnienie gospodarki ? powiedział Reuterowi Gernot Nerb z Ifo.Jeżeli jednak podobne dane napłyną z innych krajów strefy euro, to ECB powinien się dobrze zastanowić zanim podwyższy stopy, stwierdził.Lipcowe spowolnienie powinno być sygnałem dla ECB, że warto poczekać na czytelniejszy obraz ? powiedział Nerb.Rynki finansowe oczekują, że ECB podniesie stopy o 25 do 50 punktów bazowych na jednym z dwóch najbliższych posiedzeń, zaplanowanych na 31 sierpnia i 14 września.Analityk powiedział, że lipcowy spadek indeksu Ifo jest zaskakujący, ale instytut musi poczekać trzy miesiące, by móc definitywnie określić trend. ? Pewne spowolnienie jest obecnie oczekiwane. Poszczególni menedżerowie są nieco bardziej sceptyczni ? powiedział Nerb.Ifo nie ma jeszcze szczegółowych danych, ale wiadomo, że osłabienie dotknęło sektor budowlany i handlowy. ? Przy dwóch miesiącach spadków wciąż można mówić, że jest to zjawisko tymczasowe ? dodał Nerb.

Reuters(Frankfurt)