Listy zastawne dostępne dla OFE

Teoretycznie od poniedziałku fundusze emerytalne mogą inwestować w listy zastawne. Praktycznie jednak nadal jest to niemożliwe, gdyż na rynku brak jest takich papierów.Nowelizacja ustawy o obligacjach, która weszła w życie 27 sierpnia 2000 r., wprowadziła również zmiany w ustawie o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych. Między innymi do kategorii lokat, w które mogą inwestować OFE, dodano listy zastawne.? Wreszcie zrealizowano od dawna postulowaną przez nas zmianę, umożliwiając OFE inwestowanie w listy zastawne, które stanowią istotne części portfeli funduszy emerytalnych działających na innych rynkach. Jest to bowiem instrument o okresie do wykupu zbieżnym z horyzontem inwestycyjnym OFE oraz stosunkowo wysokiej rentowności przy relatywnie niskim ryzyku ? mówi Marcin Krupa, dyrektor Departamentu Polityki Finansowej UNFE.Zgodnie z tym, co postulował Urząd, listy zastawne zostały dołączone do kategorii lokat, w których łącznie OFE muszą zainwestować co najmniej 95% aktywów. Zdaniem UNFE przydałoby się jeszcze wydanie rozporządzenia, które wprowadziłoby limit na te papiery w wysokości do 15% aktywów funduszu. Obecne zapisy prawa teoretycznie dopuszczają taką sytuację, gdy jedynymi papierami w portfelach OFE mogą być listy zastawne. Praktycznie jest to jednak niemożliwe, gdyż na rynku po prostu nie ma jeszcze tego typu papierów. Ustawa dopuszcza bowiem możliwość inwestowania jedynie w listy zastawne dopuszczone do publicznego obrotu. ? Inwestycje OFE powinny być przede wszystkim płynne. Jeżeli jednak nie są płynne, to powinny być bezpieczne. Dlatego dopóki nie będzie wprowadzonego obowiązku inwestowania w papiery ratingowane, środki funduszy powinny być lokowane na rynku publicznym ? twierdzi Marcin Krupa.Rheinhyp-BRE, jeden z dwóch polskich banków hipotecznych, który w czerwcu wyemitował pierwszą na naszym rynku niepubliczną serię listów zastawnych, zapowiedział, że jesieni przeprowadzi dużą emisję publiczną o wartości około 50 mln zł. ? Plany te zostały przesunięte na początek przyszłego roku, gdyż pierwszego września podwyższony zostanie kapitał banku do 135 mln zł, co zapewni nam finansowanie przynajmniej do końca roku ? zapowiedział Piotr Cyburt, prezes Rheinhyp-BRE. Bank planował wyemitować hipoteczne listy zastawne o łącznej wartości 100 mln zł w ramach pięcioletniego programu. Pierwsza, czerwcowa emisja miała wartość 5 mln zł. Papiery o wartości 4 mln zł nabył BRE Bank, a pozostałe jeden z polskich banków. Prezes Rheinhyp-BRE, podkreśla również, że nadal największym problemem przy emisji publicznej listów są wysokie opłaty. Dlatego też zabiega w KPWiG oraz KDPW o ich zmniejszenie. Wprowadzenie do publicznego obrotu listów o wartości 100 mln zł powoduje bowiem wzrost kosztów o 35 punktów bazowych rocznie. Bank szacuje natomiast, że po zmianie przepisów tegoroczny popyt na listy zastawne szacować można na 6 mld zł. Do 2005 wzrosnąć on może nawet do 20 mld zł.

Anna Garwolińska