Z Maciejem Radziwiłłem, prezesem Cresco Financial Advisors, reprezentującym interesy Everest Capital, rozmawia Krzysztof Jedlak
Czy BRE/Private Equity (do niedawna Everest Capital Polska) i podmioty z nim współpracujące zamierzają zaskarżyć wypowiedzenie umowy o zarządzanie przez nową radę nadzorczą Foksal NFI do sądu?Rozważamy złożenie w najbliższych dniach pozwu w tej sprawie. Jest to tylko kwestia przygotowania odpowiednich dokumentów. Ponadto rozważamy wystąpienie w imieniu poszczególnych akcjonariuszy funduszu na drogę sądową przeciwko członkom nowej rady nadzorczej NFI Foksal, zarzucając im działania na szkodę spółki i domagając się odszkodowania dla akcjonariuszy. Działanie członków rady jest skandaliczne, niezgodne z treścią umowy o zarządzanie i interesem NFI.Czy dojdzie do NWZA Foksala, podczas którego miałaby być po raz kolejny zmieniona rada nadzorcza i czy celem zgromadzenia mogłoby być przywrócenie statusu firmy zarządzającej konsorcjum BRE/Private Equity?Takie NWZA zostało już zwołane na 16 października br. O tym, czy BRE/PE stanie się ponownie firmą zarządzającą, zdecyduje nowa rada nadzorcza oraz WZA, zgodnie z procedurami określonymi w statucie i innych dokumentach oraz regulacjach dotyczących NFI.Rada nadzorcza Foksala postawiła firmie BRE/Private Equity wiele zarzutów, jeśli chodzi o zarządzanie przez nią funduszem...Nigdy nie twierdziłem, że nie można krytycznie oceniać firm zarządzających. Trudno jednak dyskutować z zarzutami kompletnie nierzetelnymi. W jednym z nich twierdzi się, że firma zarządzająca nierzetelnie informowała o transakcjach funduszu z jej udziałowcami. Trudno jednak informować o czymś, czego w ogóle nie było. Zarzuty są więc nie tylko nieprawdziwe, ale i kompletnie pozbawione sensu.Nie dano nam jednak szansy przedstawienia żadnych argumentów. Nie wykorzystano także możliwości, jakie daje umowa o zarządzanie, przewidująca pewien okres na naprawienie przez firmę zarządzającą błędów i usunięcie nieprawidłowości w zarządzaniu.Prowadzicie jakieś negocjacje z grupą Wood & Company, Skarb Państwa i PZU Życie?Takie rozmowy były prowadzone. Pan prezes Grzegorz Wieczerzak okazał się jednak skrajnie niewiarygodnym negocjatorem. Rozważamy złożenie pozwu przeciwko PZU Życie w sprawie kłamstwa negocjacyjnego. Wprowadzano nas w błąd informując podczas rozmów prowadzonych w piątek, że zarząd Foksal NFI nie został zmieniony, Okazało się tymczasem, że wcześniej nowa rada podjęła decyzję o odwołaniu zarządu, co dokumentuje odpowiedni akt notarialny. Ministerstwo Skarbu Państwa także nie jest wiarygodnym partnerem do rozmów. Trudno więc prowadzić negocjacje, nie widząc dobrej woli z drugiej strony.Czy widzi Pan jakieś pole kompromisu między Everest Capital a grupą PZU Życie, Wood & Company i SP?Nie wiem, kto kryje się za Wood & Company. Trudno więc rozmawiać z pośrednikiem, nie wiedząc, kto za nim stoi. Skarb Państwa także powinien wyjaśnić, co stało się przyczyną radykalnej zmiany jego polityki wobec NFI, w efekcie czego na walnych głosuje on tak, jak bliżej niezidentyfikowana grupa prywatnych inwestorów. Skarb Państwa za czasów ministra Emila Wąsacza był krytyczny w stosunku do sposobu zarządzania NFI, walczył o swoje interesy, ale udawało nam się wspólnie rozwiązywać trudne sprawy, dotyczące np. wspólnego wychodzenia ze spółek parterowych czy spłaty zadłużenia funduszy. Teraz Skarb Państwa przyłączył się do grupy akcjonariuszy, których cele nie są zidentyfikowane. Podam przykład: w rozmowach wyrażano wolę zakupu firmy zarządzającej BRE/ /Private Equity. Nie wiadomo jednak, kto miałby i w jakim celu kupić tę firmę. Z tego widać, że Skarb Państwa bierze udział w operacji służącej interesom osób i instytucji prywatnych. To bodaj największy skandal w tej sprawie.Co ciekawe, w przeddzień ZWZA Foksala zostałem poinformowany przez przedstawicieli Departamentu Funduszy Kapitałowych MSP, że zamierzają oni podczas walnego głosować w taki sposób, jak na wcześniejszych walnych. Zapewne nie z ich winy ta deklaracja okazała się pustymi słowami. Ostatecznie akcjonariusze dysponujący 49% głosów na walnym nie wprowadzili żadnego przedstawiciela do rady nadzorczej, a akcjonariusze dysponujący niespełna 30% głosów ? pięciu, i to dzięki Skarbowi Państwa, który zawsze opowiadał się za reprezentacją znaczących akcjonariuszy w radzie. Podczas poniedziałkowego ZWZA Zachodniego NFI uznaliśmy więc, że Skarb Państwa ze względu na zmianę swojej polityki sam podważył swoją pozycję i nie musi mieć reprezentacji w radzie.Czy próbowaliście uzyskać jakieś wyjaśnienia od Skarbu Państwa w sprawie jego nowej polityki wobec NFI?Skoro nie udaje się to nawet prasie, to także my nie mamy na co liczyć. Nie otrzymaliśmy żadnego wyjaśnienia w tej sprawie.Czy spodziewa się Pan powtórki całego zamieszania na kolejnych walnych NFI?Trudno powiedzieć, nie wiem, jakie plany ma pan prezes Wieczerzak.