Gorsze wieści z giełd zachodnich niekorzystne dla Pragi i Budapesztu
Gorsze wieści napływające z czołowych światowych rynków akcji spowodowały, że wczoraj wyraźną zniżkę zanotowały indeksy PX 50 i BUX, mierzące koniunkturę na giełdach w Pradze i Budapeszcie. Po początkowym wyraźnym spadku w umiarkowanym stopniu wzrósł natomiast moskiewski RTS.
BudapesztIdąc w ślad za czołowymi indeksami zachodnimi w czwartek wyraźnie obniżył się indeks BUX, mierzący koniunkturę na giełdzie budapeszteńskiej. ? Inwestorzy zagraniczni pozbywali się wszystkiego, co mieli w portfelach ? powiedział Reuterowi Peter Nagy, makler z Takarek Broker, dodając, że jednak uwaga wciąż była skupiona na trzech spółkach, które już trzeci dzień z rzędu zawieszały notowania ? MOL, BorsodChem i TVK. Obiecują one ogłoszenie wiadomości, która może wywrzeć duży wpływ na kurs ich akcji. Tymczasem główną ofiarą ogólnego pogorszenia koniunktury na światowych rynkach był wczoraj koncern telekomunikacyjny Matav. Dołączyły do niego bank OTP i spółka farmaceutyczna Gedeon Richter. Wskaźnik BUX spadł o 1,91%, do 8103,12 pkt.PragaNegatywne wieści napływające z największych światowych giełd przyczyniły się w czwartek także do przeceny akcji w Czechach. Był to piąty z rzędu spadek indeksu PX 50, który stracił 1,78% i zamknął się na poziomie 523,6 pkt. Inwestorzy pozbywali się praktycznie akcji wszystkich czeskich spółek typu blue chip. Najbardziej, bo o ponad 2,5%, obniżyły się notowania spółek telekomunikacyjnych ? Cesky Telecom i Ceske Radiokomunikace. ? Rynek czeski nie mógł wyrwać się spod presji giełd zagranicznych, mimo bardzo atrakcyjnych cen niektórych papierów ? podsumował czwartkową sesję w rozmowie z Reuterem Tomas Sedlacek, makler z Patria Finance.MoskwaUmiarkowaną zwyżką cen akcji zakończyły się czwartkowe notowania w Moskwie. Wskaźnik RTS zyskał 0,62% i zamknął dzień na poziomie 194,38 pkt., przy niezbyt imponujących obrotach 19,3 mln USD. Szczególną uwagę inwestorów przyciągały wczoraj akcje koncernu Jednolite Systemy Energetyczne (UES), w związku z wszczęciem przez rosyjskie władze postępowania w sprawie unikania płacenia podatków przez tę spółkę. W efekcie papiery te na początku sesji potaniały bardzo wyraźnie, lecz później odrabiały straty i ostatecznie kurs UES ukształtował się na poziomie tylko o 1,12% niższym niż w środę. Ogółem analitycy podkreślali, że brakuje teraz czynników fundamentalnych, mogących wpływać na notowania. ? W najbliższym czasie ja raczej zamknąłbym pozycję, czekając, co wydarzy się na największych światowych giełdach ? powiedział Reuterowi Eric Kraus, główny strateg z biura IBG NIKoil.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI