Ostatnie dwie sesje na rynku funduszy inwestycyjnych przyniosły prawie 5--punktową (-6,4%) przecenę indeksu NIF. Zmiana ta jest naturalnym odreagowaniem wcześniejszych silnych wzrostów, które doprowadziły do przełamania istotnego oporu, znajdującego się na poziomie 60,6?66,9 pkt. Po wczorajszym spadku o 2,8% NIF powrócił do tej strefy, jednak ruch ten ma czysto korekcyjny charakter, co potwierdza zmniejszona aktywność inwestorów i klasyczny dla hossy układ średnich kroczących. Indeks jest już bardzo blisko wsparć wyznaczanych przez przyśpieszoną linię trendu wzrostowego (64 pkt.) i sk-45 (63 pkt.). Poziomy te powinny doprowadzić do zmiany obecnej tendencji. Mniejszy niż na ostatnich sesjach potencjał spadkowy potwierdza wiele wskaźników technicznych. RSI z 14 sesji i Price ROC znajdują się w pobliżu poziomów równowagi, które od trzech miesięcy skutecznie powstrzymują głębsze zniżki. Podobnie prezentuje się Demand Index, poruszający się bardzo blisko linii trendu wzrostowego, od której odbijał się już 5 razy, sygnalizując tym samym powrót do wzrostów na rynku NFI.Jeżeli byki nie zdołają się obronić na obecnym poziomie, to najbliższe i zarazem bardzo mocne wsparcie na poziomie 60 pkt. wyznacza główna linia trendu wzrostowego i średnia krocząca ze stu sesji.
GRZEGORZ URAZIŃSKIanalityk PARKIETU