W ślad za pozostałymi indeksami, w ciągu ostatnich pięciu sesji NIF spadł o 5,2%. Sprawiło to, że sytuacja indeksu o największej sile relatywnej w ostatnich tygodniach, pogorszyła się. Konsekwencją deprecjacji jest przełamanie średnioterminowej strefy wsparcia, ukształtowanej od czerwca br. oraz krótkoterminowej średniej kroczącej (66 zł). Wczorajsza 0,8-proc. zwyżka może okazać się typową nawrotką do przebitej linii wsparcia. Warunkiem kontynuacji trendu wzrostowego jest powrót powyżej tej linii. W razie nieudanej próby pokonania poziomu 66 zł, kolejną barierą powstrzymującą indeks przed spadkiem, będzie strefa na wysokości 62 zł, gdzie przebiega średnioterminowa linia wsparcia, wyznaczona przez lokalne minima z lipca i sierpnia. Mimo spadków obraz rynku nie uległ wyraźnej zmianie. W dalszym ciągu NIF znajdują się w trendzie wzrostowym. Układ średnich kroczących potwierdza ten wniosek. Jest on charakterystyczny dla trendów zwyżkowych. Ciekawa sytuacja występuje na podstawowych indykatorach, które dają przeciwstawne sygnały. MACD i oscylator stochastyczny po ostatnich notowaniach wygenerowały sygnał zamknięcia długiej pozycji. Dla odmiany, Ultimate dał sygnał kupna. Podsumowując, trend zwyżkowy nie wydaje się póki co zagrożony. Zniżkę trwającą obecnie traktować należy jako korektę ostatniej fazy aprecjacji.

Marcin T. Kuchciak