Rynek kontraktów terminowych
Wczorajsza sesja stała pod znakiem kontynuacji poniedziałkowych spadków. Choć WIG20 futures stracił w porównaniu z dniem poprzednim 3 pkt., to spadek liczony od otwarcia wyniósł już 13 pkt. Podczas notowań zawarto 5576 transakcji.
WIG20 FuturesKilkusesyjna konsolidacja, z jaką mieliśmy doczynienia w ubiegłym tygodniu, nie okazała się zwiastunem odreagowania tendencji spadkowej. Wtorkowe notowania były testem zniesienia Fibonacciego na wysokości 1670 pkt. Dolny cień wtorkowej czarnej świecy zdołał przełamać to wsparcie. Pokonanie tego poziomu przez korpusy świecowe spowoduje, że następną strefę wsparcia można wyznaczyć w okolicach 1600 pkt. Tworzy ją długoterminowa opadająca linia, zapoczątkowana latem 1998 roku. Przełamanie tego wsparcia miałoby negatywne konsekwencje dla inwestorów grających na zwyżkę. Sprawiłoby bowiem, że indeks terminowy znalazłby się w dużej przestrzeni pomiędzy przełamaną linią a następną linią wsparcia, utworzoną przez jesienne minimum (ok. 1300 pkt.). Układ średnich kroczących uległ dalszemu pogorszeniu. Podstawowe wskaźniki penetrują obszary wyprzedania, nie zachęcając do zajmowania długich pozycji. Wzrost wolumenu obrotów, choć rosnący od kilku sesji, nie przekłada się na zmianę trendu w krótkim terminie. O możliwości aprecjacji świadczyłoby przełamanie ukształtowanej w poniedziałek luki bessy (1700?1720 pkt.).TechWIG FuturesNieco lepiej dla byków przebiegały wczorajsze notowania na TechWIG. W stosunku do poniedziałkowego zamknięcia indeks zyskał 10 pkt. Liczba zawartych transakcji wyniosła 178. Mimo wczorajszego wzrostu, indeks terminowy przebywa w bezpośredniej bliskości historycznego minimum. Poza sygnałem zajęcia długiej pozycji wygenerowanym na RSI brak oznak możliwości zwyżki. Pierwszą barierą powstrzymującą byki jest ukształtowana w poniedziałek luka bessy, przebiegająca na poziomie 1440?1455 pkt. W dłuższej perspektywie następnym oporem jest krótkoterminowa średnia krocząca (1490 pkt.). Z drugiej zaś strony pokonanie wsparcia na wysokości 1420 pkt. będzie oznaczać kontynuację trwających od tygodni spadków i ustanowienie nowego minimum historycznego. Rynek futures kopiuje niemal zachowania rynku kasowego, na którym panują pesymistyczne nastroje, co pozwala sądzić że najbliższe dni upłyną na dalszych spadkach.
Marcin T. Kuchciak