Prywatyzacja PZU
Andrzej Chronowski, minister skarbu państwa, powołał we wtorek zespół ds. realizacji umowy prywatyzacyjnej PZU. Ma on się zająć rozwiązaniem kwestii proceduralnych i prawnych związanych z interpretacją zapisów ubiegłorocznej umowy SP z konsorcjum Eureko i BIG-BG.
Zespołem będzie kierować sekretarz stanu Aldona Kamela-Sowińska, której został powierzony w MSP nadzór nad departamentem spółek strategicznych i instytucji finansowych. Resort wyraża nadzieję, że dzięki tym decyzjom ?zostaną rozwiązane problemy z interpretacją zapisów umowy prywatyzacyjnej z uwzględnieniem oczekiwań wyrażonych w uchwale Sejmu RP, zobowiązującej ministerstwo do ochrony pozycji Skarbu Państwa w PZU?.Eureko i BIG-BG, mniejszościowi akcjonariusze towarzystwa, powinni więc spodziewać się kolejnych prób ograniczania ich praw. Na pierwsze kroki ministerstwa nie trzeba było długo czekać. Resort podał, że 10 października premier Jerzy Buzek powołał na stanowisko wiceministra skarbu Jakuba Tropiło, dotychczasowego prezesa PTE PZU. Jak na razie nie wiadomo, czym J. Tropiło będzie zajmował się w resorcie. Reuters donosi, że będzie zajmował się prywatyzacją energetyki, jednak nie ma takich informacji w oficjalnym komunikacie MSP. Należy spodziewać się jednak, że J. Tropiło będzie w dalszym ciągu wspierał Grzegorza Wieczerzaka, prezesa PZU Życie, którego mniejszościowi akcjonariusze próbują bezskutecznie od stycznia odwołać ze stanowiska. Kolejnym posunięciem MSP było wezwanie na konsultacje, w trybie pilnym, Ernsta Jansena, wiceprezesa Eureko. Spotkanie to miało się odbyć wczoraj. Ministerstwo poinformowało również, że Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, zrezygnował ostatecznie z kandydowania na stanowisko przewodniczącego rady nadzorczej PZU. Sam zainteresowany odmawia podania powodów rezygnacji. ? W zaistniałej sytuacji chciałbym tego uniknąć ? stwierdził B. Wyżnikiewicz.Ostatnie działania MSP są całkowicie niezrozumiałe dla Eureko i BIG-BG, mniejszościowych akcjonariuszy PZU. ? Dla nas zapisy umowy prywatyzacyjnej z ub.r. są całkowicie jasne i zamierzamy się ich trzymać. Jeżeli MSP miało jakiekolwiek zastrzeżenia wobec Eureko, powinno zgłosić je przed podpisaniem umowy prywatyzacyjnej. Nic takiego wówczas się nie stało ? uważają przedstawiciele konsorcjum. ? Bohdan Wyżnikiewicz cieszył się z naszej strony dużym szacunkiem i jego rezygnację przyjęliśmy z przykrością. Umowa prywatyzacyjna stanowi, że przewodniczący rady nadzorczej powoływany jest w porozumieniu z mniejszościowymi akcjonariuszami. Nowi kandydaci przedstawieni przez MSP nie uzyskają naszej akceptacji. Możliwe że resort będzie próbował przeforsować te kandydatury na NWZA 13 października br. Jeśli tak się stanie, to musi liczyć się poważnymi konsekwencjami ? dodają. Eureko przestrzega, że jeśli resort zdecyduje na otwarty konflikt, to zdecydowane jest ono dochodzić swoich praw w sądzie, a nawet przed Komisją Europejską.
T.B.