Zaczynają się wzrosty ?pod prawa poboru?

W związku ze zbliżającym się jej terminem (24 października) ustalenia prawa poboru ponownie rozpoczęły się wzrosty na walorach wrocławskiej spółki handlowej TIM. Poprzednia fala wyniosła jej notowania z około 7 zł do ponad 14 zł. Teraz walory spółki zaczęły rosnąć od 7,5 zł, zyskując już kilkanaście procent.

Powód do tak znaczących wzrostów jest jeden. Każdy z 19,2 mln nowo emitowanych papierów serii D oferowany jest po cenie emisyjnej równej nominałowi akcji spółki, czyli 1 zł. Dodatkowo walory te będzie opłacać sama spółka, przez przeniesienie środków z kapitału zapasowego na akcyjny. Za każdą akcję już istniejących serii A, B lub C przysługują cztery walory serii D. Inwestorzy zainteresowani darmową ofertą muszą jednak pamiętać, iż na następnej sesji po tej, na której ustalone zostaną prawa poboru (ze względu na trzydniowy tryb rozliczenia transakcji, prawa ustalą się 19 października), widełki ograniczające notowania rozszerzone zostaną w dół o teoretyczną wartość prawa poboru.? Z ekonomicznego punktu widzenia, sytuacja jest neutralna. Kurs obniży się bowiem o wartość prawa, zatem jest to bardziej gra na oczekiwanie, co będzie potem ? wyjaśnia Tomasz Mazurczak, dyrektor departamentu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI BRE Banku. Według niego, wszystko będzie zależeć od tendencji rynkowych, jednak ze względu na odłożoną w czasie możliwość zrealizowania prawa poboru, jego wartość może zostać zneutralizowana. Pamiętać należy także, iż od przeniesienia kapitałów wewnątrz firmy TIM zapłaci 4,8 mln zł podatku, czyli o 0,4 mln zł więcej, niż wyniósł cały ubiegłoroczny zysk netto spółki. ? Wygląda to na nieefektywne zarządzanie kapitałem ? dodaje Tomasz Mazurczak. Zarząd wrocławskiej spółki co prawda zapowiada, iż będzie się starał odzyskać te pieniądze na drodze prawnej, jednak nikt nie jest w stanie precyzyjnie określić, jakie są szanse na powodzenie tych planów.Poprzednio dzień ustalenia praw poboru był wyznaczony na 4 września, jednak tuż przed tym terminem spółka przesunęła datę na 24 października. Choć wielu inwestorów podejrzewało, iż wszystko to nosi znamiona działań spekulacyjnych i służy jedynie podgrzaniu atmosfery wokół TIM, przedstawiciele spółki wielokrotnie zapewniali, iż o takich decyzjach przesądziły względy proceduralne. Zabrakło bowiem trzech dni, by KPWiG zdążyła dopuścić walory do obrotu publicznego, bez czego nie można było kontynuować wymaganych prawem kroków. Główni akcjonariusze spółki, w tym jej prezes Krzysztof Folta, nie zamierzają wycofywać się z zapowiedzianej bezpłatnej oferty walorów serii D, co ? wbrew krążącym plotkom ? potwierdziło kolejne WZA. Teraz prawa poboru będą notowane na GPW od 25 października do 7 listopada br.

Adam Mielczarek