Internet to nie perpetuum mobile
Teza, że internet jest olbrzymią szansą na poprawienie kontaktów instytucji finansowych z ich klientami, to banał. Same aplikacje sieciowe nie wystarczą, by pokonać konkurencję. Kluczem do sukcesu pozostanie jakość oferowanych usług, w tym np.: sprawność zarządzających funduszami, profesjonalizm ubezpieczeniowców, proklientowskie nastawienie domów maklerskich czy pewność działania banków.Internet nie jest perpetuum mobile. Nowa metoda dystrybucji produktów i usług to wielka szansa dla instytucji finansowych, ale i równie wielkie dla nich wyzwanie. Nieumiejętne posługiwanie się nowym medium może bowiem sprawić, iż maruderzy odpadną z wyścigu po pieniądze sieciowych klientów. Zbyt późne ?wchodzenie? na rynek internetowy, ślamazarne tempo realizacji e-strategii i konieczność zmiany nawyków potencjalnych klientów przyzwyczajonych już do innych adresów, będą naprawdę sporo kosztowały.Jakich usług finansowych można się spodziewać w sieci? WSZYSTKICH! Co więcej, należy oczekiwać uruchamiania zupełnie nowych form aktywności instytucji finansowych. Podobnie jak to miało miejsce z niezbyt popularnym w Polsce telemarketingiem ? uzyskują one możliwość docierania ze swoimi produktami do pojedynczych, konkretnych klientów.W jaki sposób jest i będzie realizowana strategia e-marketingu? Można oczekiwać, iż wykorzystanie internetu do kontaktu z klientami i sprzedaży produktów lub usług przez instytucje finansowe przybierze dwie zasadnicze formy:l budowania własnych platform internetowych ? zaletą takiego rozwiązania jest pełna kontrola nad zawartością i promowanie tylko własnej oferty, wadą zaś ? spore koszty i prawdopodobnie ograniczony zasięg;l wykorzystania platform zewnętrznych (np. portali lub vortali) ? taka opcja zapewnia dostęp do potencjalnie największej liczby odbiorców (np. przez wielkie portale uniwersalne, takie jak np. onet.pl) lub doskonały kontakt z grupą docelową, taką jak inwestorzy, maklerzy, analitycy i doradcy (przez portal giełdowy parkiet.com. pl).Oczywiście, oba rozwiązania będą zapewne łączone. Instytucjom finansowym zajmującym się klientem detalicznym zależy bowiem na jak najszerszym propagowaniu swoich usług. Ale, szukając możliwości ograniczania kosztów, instytucje owe ? by zwiększyć efektywność swoich wysiłków promocyjnych ? będą sięgać po dwa podstawowe narzędzia:l wykorzystywanie zalet tzw. customizacji (indywidualizacji, personalizacji) platform swoich i zewnętrznych ? klient, korzystając z usług konkretnego vortalu lub portalu, określa (świadomie lub automatycznie przez dokonywanie serii wyborów poszczególnych opcji) swe preferencje, inaczej mówiąc wskazuje to, co go interesuje (dzięki temu można mu będzie zaoferować usługę, która może być potencjalnie atrakcyjna właśnie dla niego);l kierowanie akcji promocyjnych i integrowanie narzędzi transakcyjnych na platformach vortali adresowanych do konkretnych grup odbiorców (przykładem nasz portal giełdowy parkiet.com.pl).Przyszłość sensownie wprowadzanych na rynek usług e-finansowych jest niemal pewna. Pod dwoma wszakże warunkami ? jak najszybciej muszą zostać sfinalizowane prace nad projektem regulacji, dotyczących zasad honorowania podpisu elektronicznego, a rynek sam musi wypracować metody zabezpieczania transakcji. Strach przed wydawaniem pieniędzy przez internet ? racjonalny czy nie ? będzie skutecznie ograniczać możliwość ekspansji produktów finansowych w sieci. Internet nie może być sztuką dla sztuki ? obecne procedury (np. zamawianie jednostek uczestnictwa funduszu przez sieć wymaga potwierdzenia całej operacji w tradycyjnej, papierowej formie) mogą na dłuższą metę wręcz zniechęcać do tej formy inwestowania.Niezależnie od faktycznego rozwoju sytuacji, jedno pozostaje pewne ? branża finansowa zbliży się jeszcze bardziej do wyspecjalizowanych mediów. Te zaś będą zmieniać swój charakter. Platformy informacyjne i analityczne będą uzupełniane systematycznie o narzędzia transakcyjne. Klient będzie mógł w jednym miejscu uzyskać informacje, analizy, porady, rekomendacje i ? jeśli będzie miał ochotę ? możliwość zainwestowania swoich pieniędzy lub ich wycofania. Zarobią na tym zarówno instytucje finansowe (bo powinno to zwiększyć obrót), jak i firmy z branży TMT (technologia?media?telekomunikacja) udostępniające swoje platformy. Tradycyjne podziały branżowe ulegną częściowemu zatarciu. Niezmienna pozostanie walka o szybką i rzetelną informację, najlepsze analizy, najbardziej wartościowe rekomendacje i sprawne zarządzanie powierzonymi funduszami.
Łukasz KWIECIEŃ[email protected]?Rynek usług finansowych w epoce internetu ? debata inauguracyjna? ? czwartek 19 października, godz. 11.30?13.00, sala A ? Warszawska. Debatę poprowadzą: GG Parkiet i Radio Biznes ? I Program Polskiego Radia.