Amerykańska SEC i brytyjska FSA podejmują działania
W tym tygodniu na amerykańskim rynku kapitałowym weszły w życie nowe przepisy, które mają zapobiec faworyzowaniu przez spółki niektórych analityków i dużych inwestorów, kosztem drobnych akcjonariuszy.
Tamtejsza komisja papierów wartościowych ? SEC ? wymaga, aby ważne informacje, wpływające na kurs akcji, spółki ujawniały publicznie. Z podobnym problemem, nierównego dostępu do informacji, borykają się też władze nadzorujące londyńskie City, które prawdopodobnie również będą chciały zmienić odpowiednie regulacje.Nowe przepisy, dotyczące przejrzystości informacji, wprowadzone przez SEC dotyczą tylko wiadomości ujawnianej przez wysoko postawionych członków zarządu spółek analitykom i dużym akcjonariuszom. Ma ona zostać w tym samym czasie podana do wiadomości publicznej. Nie regulują one natomiast kwestii kontaktów spółek z dziennikarzami, a także nie dotyczą firm spoza USA notowanych na amerykańskich giełdach. Jak podkreślają obserwatorzy, nowe prawo całkowicie jednak zmieni sposób prowadzenia interesów na Wall Street. Przeciwnikiem zmian jest m.in. cytowany przez ?Financial Times? Colin Ferenbach, menedżer z funduszu Haven Fund, dysponującego aktywami w wysokości 90 mln USD. Twierdzi on, że jako inwestora nastawionego na szybki zysk mniej go obchodzą wyniki spółek oraz krótkoterminowe prognozy, natomiast bardzo zależy mu na osobistych kontaktach z zarządami spółek. Wielu specjalistów ostrzega też, że spółki przesadnie zareagują na nowe przepisy, zarzucając rynek ?niepotrzebnymi informacjami?. ? Taka teza może się potwierdzać. Rzeczywiście, obserwujemy więcej komunikatów publikowanych przez spółki, z których duża część nie ma wpływu, bądź ma znikomy, na ich notowania ? mówi Daniel Kramer, partner z nowojorskiej firmy prawniczej Schulte Roth & Zabel.Jedną z firm amerykańskich, która już wcześniej wyszła naprzeciw oczekiwaniom SEC, jest kalifornijski bank ? Wells Fargo. Na początku br. wprowadził on nową politykę informacyjną, w której nie ma miejsca dla telekonferencji, gdzie na żywo członkowie zarządu dyskutują z analitykami. Zamiast tego Wells Fargo oferuje wcześniej nagraną informację. Przedstawiciele firmy podkreślają, że pomimo trudnych początków, taki sposób ujawniania informacji cieszy się coraz większą popularnością wśród inwestorów. Ogółem ? według sondażu przeprowadzonego przez Thomson Financial/Carson ? około 90% ankietowanych spółek zgadza się ze zmianami zaproponowanymi przez SEC.Tymczasem o podobnych kłopotach z faworyzowaniem przez spółki niektórych analityków poinformowały władze nadzorujące rynek brytyjski. Sir Howard Davies, prezes Financial Services Authority, ostrzegł, że takie kontakty zmniejszają zaufanie do rynku i nie mogą być dłużej tolerowane. Dodał, że wciąż brakuje wspólnego stanowiska wszystkich instytucji działających w londyńskim City. Bezpośrednim powodem reakcji FSA była sprawa gwałtownego spadku notowań spółki branży hotelarskiej ? Granada Compass. Był on następstwem obniżenia prognozy wyników dla firmy przez analityków, którzy wcześniej uczestniczyli w prywatnym spotkaniu z zarządem.
Ł.K. ?Financial Times?